2. kolejka Euroligi: Wielka niespodzianka w Stambule

Cztery mecze 2. kolejki Euroligi zostały zepchnięte na dalszy plan z powodu tego, co wydarzyło się w środę w Stambule. Miejscowe Anadolu Efes mające w składzie takie tuzy jak Sasha Vujacić, Ersan Ilyasova czy Kerem Tunceri przegrało nieoczekiwania z belgijskim Belgacom Spirou Charleroi 79:80. W pozostałych meczach planowo wygrywali faworyci m.in. Panathinakos czy CSKA.

W tym artykule dowiesz się o:

Unicaja Malaga - Żalgiris Kowno 85:78 (22:19, 8:20, 19:13, 18:15)

(Freeland 21, Valters 20, Darden 10 - Weems 21, Popović 18, Kalnietis 11)

CSKA Moskwa - Brose Baskets Bamberg 94:74 (24:14, 23:16, 24:22, 23:22)

(Krstić 19, Vorontsevich 13, Kirilenko 12 - Pleiss 17, Jenkins 15, Tucker 10)

KK Zagrzeb - Panathinaikos Ateny 62:81 (14:24, 8:21, 11:16, 29:20)

(May 23, Mulaomerović 15 - Sato 13, Calathes 12, Smith 12, Batiste 10)

Anadolu Efes Stambuł - Belgacom Spirou Charleroi 79:80 (15:24, 17:14, 24:22, 23:20)

(Ilyasova 21, Kinsey 14, Vujacić 12, Barać 11, Kuqo 10 - Green 18, Mallet 14, Beghin 13, Hamilton 12)

Caja Laboral Baskonia - Bennet Cantu 81:69 (26:27, 18:17, 17:15, 20:10)

(Teletović 22, Bjelica 17, Huertel 11, Seraphin 10 - Micov 14, Scekić 13, Shermadini 11)

Źródło artykułu: