Druga połowa nam nie wyszła - komentarze po meczu Trefl Sopot - Kotwica Kołobrzeg

Do przerwy koszykarze Kotwicy Kołobrzeg prowadzili niespodziewanie z Treflem Sopot 49:45. Później jednak inicjatywę przejęli zawodnicy Karlisa Muiznieksa, którzy odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu.

Tomasz Mrożek (trener Kotwicy Kołobrzeg): Gratuluję drużynie Trefla wygranej. Po pierwszej połowie byłem mile zaskoczony postawą moich zawodników, którzy grali konsekwentnie to co mieli grać. Realizowali wszystkie moje założenia przedmeczowe. Natomiast druga połowa to nie wiem co się stało. Kompletnie nie jestem z niej zadowolony. Widziałem zupełnie inną drużynę. Po paru niecelnych rzutach w ataku po prostu się poddaliśmy. Oddaliśmy inicjatywę drużynie przeciwnej. Trefl bardzo swobodnie rozgrywał swoje akcje. Wynik końcowy odzwierciedla to, co graliśmy w drugiej połowie. Druga połowa wyglądała bardzo źle.

Marko Djuric (zawodnik Kotwicy Kołobrzeg): Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo zespołowo. Przede wszystkim dobrze graliśmy w obronie, pomagaliśmy sobie nawzajem. Niestety w drugiej połowie wyglądało to zupełnie inaczej. Zabrakło koncentracji. Trefl rzucił nam 50 punktów, co nie jest do zaakceptowania.

Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): W pierwszej połowie nie graliśmy dobrej obrony. Wynika to z tego, że mamy braki szczególnie pod koszem. W dodatku Kotwica ma bardzo dobrych zawodników na każdej pozycji. W pierwszej połowie grali naprawdę bardzo dobrze. W drugiej połowie my graliśmy nieco bardziej agresywniej w ataku oraz obronie. Łukasz Koszarek,Turek oraz Wiśniewski rozegrali dobre spotkanie. Chciałbym podziękować moim zawodnikom bo to nie było łatwy mecz.

Łukasz Koszarek (zawodnik Trefla Sopot): Cieszy przede wszystkim kolejne zwycięstwo. To nie był łatwy mecz. Myślę, że w ataku graliśmy na niezłym poziomie. W obronie jeszcze mamy kilka braków. Musimy nad nią popracować. Cieszy zwycięstwo, ale patrzymy już na kolejne mecze.

Komentarze (0)