Piotr Ignatowicz (trener Rosy): Z taką drużyną jak PC Siden wygrać jest naprawdę trudno. Rozegrali naprawdę dobre zawody, a my mieliśmy tylko dobry początek. Później straciliśmy dwanaście punktów z rzędu i to ustawiło cały mecz. Mamy trudny terminarz, bo ostatnio na wyjazdach rywalizowaliśmy z samą czołówką ligi.
Łukasz Żytko (rozgrywający PC Siden): Świetna obrona i dobra gra wysokich graczy zadecydowały o naszym zwycięstwie. Spodziewaliśmy się gry strefą, choć akurat w tym elemencie prezentujemy się dobrze. Rosa to dobra ekipa, ale to my okazaliśmy się lepsi. Byliśmy na to przygotowani, choć naszym zadaniem jest prezentowanie dobrego basketu.
Grzegorz Sowiński (trener PC Siden): Duża ilość kibiców dodaje wiary w umiejętności zawodników oraz sens budowanie toruńskiej koszykówki. Mamy grać efektowny basket i spora liczba kibiców na niedzielnym spotkaniu jest na to odpowiedzią. Niektóre spotkania można wygrać atakiem drugie już tylko dobrą defensywą. Dlatego zatrzymanie Rosy na 63 punktach jest naszym sukcesem. Graliśmy z dużo słabszymi ekipami, a traciliśmy znacznie więcej punktów. Chłopakom należy się szacunek za to, co zrobili w obronie podczas potyczki z Rosą.
