Bohaterowie jednej kwarty - relacja z meczu Sudety Jelenia Góra - AZS Kutno

Potwierdziła się różnica potencjałów między dwoma beniaminkami. Goście z Kutna pewnie zwyciężyli w Jeleniej Górze od początku dominując na parkiecie. Najlepszy strzelec I ligi, Łukasz Niesobski, niewiele mógł zdziałać w pojedynkę wobec tego, że trener rywali miał kilka asów w rękawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Na pierwszy ogień poszedł Michał Marciniak. Po trzech minutach akademicy z Kutna prowadzili 10:0, a 8 oczek na swoim koncie zapisał właśnie Marciniak. W kolejnych minutach tej odsłony dorzucił jeszcze 5 punktów, co złożyło się na jego cały dorobek w tym meczu. Swój wkład w dobry rezultat mieli też Mariusz Bacik oraz Dawid Bręk. Gra Sudetów trochę się jednak poprawiła, co sprawiło, że do końca premierowej części ich strata wzrosła tylko nieznacznie. Rozkręcał się najlepszy strzelec rozgrywek, Łukasz Niesobski, a pod tablicami walczył Jarosław Wilusz.

W drugich dziesięciu minutach przewaga podopiecznych Jarosława Krysiewicza rosła nieznacznie. Coraz trudniejszy do upilnowania był Niesobski. Dobrym fragmentem odpowiedział Sebastian Grzesiński przełamując chwilową niemoc swojego zespołu. Końcowe minuty przed długą przerwą to strzelecki pojedynek Niesobskiego z Brękiem. Ten pierwszy usilnie starał się odrabiać straty (30:42). Chwilę później "trójką" odpowiedział rozgrywający AZS-u. Ostatnie słowo w pierwszych dwudziestu minutach należało jednak do jeleniogórskiego snajpera.

Po zmianie stron tempa nie zwalniał Bręk, który zagrał na rewelacyjnej skuteczności. Po pięciu punktach z rzędu Niesobskiego przewaga gości zmalała do dziesięciu punktów (47:57). Ta odsłona była najlepszą w wykonaniu podopiecznych Ireneusza Taraszkiewicza.

W ostatniej kwarcie wszystko wróciło jednak do normy narzuconej od początku meczu. Znów na parkiecie dominował beniaminek z Kutna, który odniósł czwartą wygraną z rzędu. Bez tryumfu we własnej hali pozostają za to Sudety. W tej części gry dobrze zaprezentował się Aleksander Perka, lecz kolejnym asem okazał się Krzysztof Jakóbczyk, który najwięcej sił pozostawił na czwartą kwartę. Trafił w niej trzykrotnie z dystansu zdobywając swoje wszystkie punkty.

Focus Mall Sudety Jelenia Góra - AZS WSGK Kutno 62:81 (12:23, 20:22, 17:16, 13:20)

Sudety: Niesobski 23, Kozak 12, Wilusz 11, Kołtun 8, Bukowiecki 4, Minciel 4, Ostrowski 0.

AZS: Bręk 16, Perka 14, Marciniak 13, Jakóbczyk 9, Bacik 8, Grzesiński 8, Małecki 7, Deja 6, Rydlewski 0, Linowski 0, Strzelecki 0.

Komentarze (0)