Cały czas kontrolowałyśmy wynik - komentarze po meczu INEA AZS Poznań - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

W sobotniej rywalizacji było widać różnicę klas obu akademickich drużyn. Szkoleniowcy zgodnie potwierdzili, że w takim składzie poznańskiej INEI ciężko będzie rywalizować o jakiekolwiek zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.

Dawid Lis
Dawid Lis

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Potencjał dwóch zespołów jest bardzo różny. Myślę, że mimo tego iż zespół z Poznania zagrał dobre zawody to w tym składzie będzie ciężko mu odnieść jakiekolwiek zwycięstwo. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo i to osiągnęliśmy. Mamy następny mecz z Wisłą Kraków i myślimy już o tym, żeby na Wisłę się dobrze przygotować.

Krzysztof Szewczyk (trener INEI AZS Poznań): Na początku chciałbym pogratulować zwycięstwa trenerowi Dariuszowi Maciejewskiemu. Myślę, że on na temat tego spotkania powiedział wszystko. Nie ma co się powtarzać. Wystarczy spojrzeć na nasz skład. Mieliśmy trzy seniorki, reszta to były juniorki.

Allison Smalley (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Zrobiłyśmy kilka błędów, kilka strat. To była dobra okazja, żeby zagrać przeciwko strefie. Dużo czasu otrzymały zawodniczki z ławki. Miałyśmy okazję poćwiczyć granie w różnych kombinacjach. Cały czas kontrolowałyśmy wynik meczu i spokojnie wygrałyśmy.

Wioletta Wiśniewska (INEA AZS Poznań): Chciałam pogratulować zespołowi z Gorzowa. U nas na pewno na parkiecie zabrakło Joanny Kędzi. Więcej na parkiecie spędziły zawodniczki rezerwowe, które popełniły parę znaczących błędów. Teraz będziemy grały w Łodzi przeciwko Widzewowi i tam postaramy się powalczyć o zwycięstwo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×