Odra nad Wartą - zapowiedź meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Odra Brzeg

W ubiegłą sobotę koszykarki Odry Brzeg sensacyjnie pokonały ekipę z Rybnika. Teraz brzeżanki udają się do Gorzowa, położonego nad Wartą, aby stawić czoło osłabionym Akademiczkom. Gospodynie na pewno będą chciały zwyciężyć, aby wciąż być w ósemce.

Dawid Lis
Dawid Lis

Odra Brzeg w pierwszym spotkaniu ligowym w tym roku pokonała drużynę KK ROW-u Rybnik 68:61. Było to niewątpliwie sensacją, ponieważ ekipa ze Śląska w tym sezonie plasuje się w czołówce. - Wszyscy widzieliśmy, że ostatni miesiąc gramy dobrze mimo okrojonego składu - mówił po wygranej Vadim Czeczuro, szkoleniowiec Odry. - Wygrałyśmy przede wszystkim dzięki obronie i sercu, które zostawiłyśmy na parkiecie - dodała Marta Żyłczyńska, zawodniczka zespołu z Brzegu.

Gorzowianki najpierw udały się do Bydgoszczy, aby rozegrać swój mecz ligowy, a następnie we wtorek do Torunia na spotkanie Pucharu Polski. Oba mecze padły łupem rywalek Akademiczek. - Myślę, że ta cała sytuacja w Gorzowie związana z finansami i brakiem wsparcia w jakiś sposób podcięła skrzydła zawodniczkom z Gorzowa. Myślę, że stać je na lepszą grę - mówiła po sobotnim meczu Agnieszka Szott, była zawodniczka AZS-u. Natomiast szkoleniowiec gorzowianek cieszył się, że jego zespół w ciągu tygodnia miał okazję do gry. - Cieszę się, że mieliśmy okazję, żeby zagrać z tak dobrym zespołem jak Toruń - powiedział po pojedynku Pucharu Polski Dariusz Maciejewski.

Obecnie Akademiczki znajdują się na szóstej pozycji w tabeli, jednak mają niewielką przewagę nad zespołami, które gonią ósemkę. Odra Brzeg jest na jedenastym miejscu i ucieka przed strefa spadkową, a jednocześnie zbliża się do ósemki, a być może sprawi niespodziankę i zmieści się w fazie play-off. - Myślę, że to są mecze, które trzeba rozstrzygnąć na swoją korzyść - zapowiedział Dariusz Maciejewski. Trener trzeciego zespołu poprzedniego sezonu ma na myśli rywalizację z Brzegiem oraz Lesznem, a więc drużynami niżej notowanymi. To na pewno gorzowiankom może ułatwić drogę do rundy play-off.

Po wygranej brzeskiego zespołu nad ekipą ze Śląska na pewno gospodynie będą musiały się dobrze przygotować taktycznie. - W tej chwili Brzeg jest w dobrej dyspozycji, co pokazał pokonując bardzo groźny Rybnik - komentował trener KSSSE AZS PWSZ. Szkoleniowiec gorzowianek zwrócił uwagę, że trzeba uważać na ukraińską rozgrywającą. Inna Kochubei w meczu z Rybnikiem zdobyła 19 punktów. - Na pewno bardzo dobrze prowadzi grę Inna Kochubei, jest też Żyłczyńska, Małaszewska. Jest komu grać i to będzie dla nas bardzo ciężki pojedynek - powiedział Maciejewski.

Gorzowianki jeszcze w tym roku nie odniosły zwycięstwa i na pewno chciałyby to osiągnąć we własnej hali. Czy jest na to sposób? - Ostatnie dwa mecze były dla nas pożyteczne. Musimy grać zdecydowanie inny basket. Musimy grać mądrze - zakończył Dariusz Maciejewski na temat gry własnego zespołu.

Mecz zapowiada się ciekawie, może to być wyrównane widowisko i naprawdę ciężko jest wskazać faworyta tej rywalizacji. Gorzowianki chcą wygrać, aby nadal walczyć o play-off. Koszykarki z Brzegu natomiast są w dobrej formie, co udowodniły tydzień temu i na pewno nie będą chciały się poddać.

KSSSE AZS PWSZ - Odra Brzeg / sobota, godz. 18:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×