Koszykarze Śląska Wrocław musieli obejść się smakiem zwycięstwa na Litwie. Przegrali z Neptunasem Kłajpeda 87:103 po dogrywce, w której potrafili zdobyć zaledwie cztery oczka. Szkoda, bo ekipa Ainarsa Bagatskisa miała nawet 17 punktów przewagi.
Kadre Gray miał 24 punkty i sześć asyst, Stefan Djordjević dołożył 18 oczek i 12 zbiórek. Wrocławianie wykorzystali tylko cztery z 18 rzutów za trzy punkty, przestrzelili 10 z 27 rzutów wolnych i popełnili aż 23 straty.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
28:11 prowadził Śląsk w pierwszej kwarcie, gdy z dystansu przymierzył Noah Kirkwood. Otwarcie wrocławianie mieli kapitalne, ale Neptunas złamać się nie dał, a już na początku drugiej połowy drużyny dzielił dystans zaledwie jednej akcji.
W ostatnich chwilach czwartej kwarty to Śląsk musiał gonić wynik. Minutę przed końcem przegrywał 78:83. Wrocławian uratował wtedy Gray, który wykorzystał swoją akcję, potem popisał się zbiórką i dołożył trafienie z faulem.
Neptunas w dogrywce złudzeń już nie pozostawił. Wygrał tą część meczu 20:4. Śląskowi nie wychodziło w tym czasie nic - sekwencja sześciu pudeł z rzędu z linii rzutów wolnych była tego najlepszym dowodem.
Gracze z Kłajpedy (bilans 5-5) w dogrywce tak mocno się rozpędzili, że odrobili straty z Wrocławia, gdzie przegrali 85:95.
Śląsk swoje kolejne spotkanie w EuroCupie rozegra 17 grudnia, kiedy to we własnej hali zmierzy się z hiszpańską ekipą BAXI Manresa.
KK Neptunas Kłajpeda - WKS Śląsk Wrocław 103:87 (16:30, 24:16, 24:19, 19:19, d. 20:4)
Punkty dla Śląska: Kadre Gray 24, Stefan Djordjević 18 (12 zb), Angel Nunez 11, Jakub Nizioł 9, Noah Kirkwood 7, Jakub Urbaniak 6, Jared Coleman-Jones 6, Błażej Kulikowski 5, Błażej Czerniewicz 1, Aleksander Wiśniewski 0, Ajdin Penava 0, Tymoteusz Sternicki 0.
