Najlepsza koszykarka świata - Diana Taurasi oraz Alba Torrens, Tina Charles i znana gdyńskiej publiczności Tischa Penicheiro - to tylko niektóre nazwiska, które możemy znaleźć w składzie tureckiej drużyny. Zespół Galatasaray wyrósł w tym sezonie na europejską potęgę. Jako organizator Final Eight tegorocznych rozgrywek, może spokojnie zakończyć rundę zasadniczą i czekać na kolejnych swoich rywali. Turczynki spisują się w tym sezonie fenomenalnie. Z jedenastu rozegranych spotkań, podopieczne Ceyhuna Yildizoglu przegrały zaledwie dwa: z Ros Casares 46:76 oraz z UMMC Jekaterinburg 80:85.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami Galatasaray są Diana Taurasi, która notuje średnio 20.9 punktu, Tina Charles, która zdobywa 17.5 punktu, Alba Torrens, która rzuca 15.1 punktu oraz Epifaniya Prints, dokładająca średnio 11 "oczek" w każdym meczu.
Dla Lotosu nie będzie to łatwe spotkanie. I to mimo faktu, że w pierwszym starciu podopieczne Javiera Fort Puente były bardzo bliskie zwycięstwa. Ostatecznie gdynianki uległy 71:77, a najskuteczniejszymi w tamtym meczu były Jolene Anderson (20 pkt), Adriana Knezevic (17 pkt) oraz Aneika Henry (15 pkt, 17 zb).
Czy Lotos Gdynia będzie w stanie zwyciężyć? - Jesteśmy bardzo zmotywowani i gotowi do walki przez całe 40 minut. Na treningach pracujemy ciężko i chcemy dać naszym kibicom chociaż jedno ważne zwycięstwo w Eurolidze - powiedział przed meczem hiszpański trener gdyńskiej drużyny. Czy jest to możliwe? Przekonamy się niebawem.
Początek spotkania w czwartek, 19 stycznia o godzinie 17:45.