Rozpędzeni gospodarze - relacja z meczu PBG Basket Poznań - Kotwica Kołobrzeg

PBG Basket Poznań wygrał drugie spotkanie z rzędu. Tym razem poznaniacy pokonali we własnej hali Kotwicę Kołobrzeg 82:70. O wygranej gospodarzy zadecydowała znakomita obrona i skuteczność w rzutach za trzy punkty.

Już w pierwszej kwarcie gospodarze trafili sześć razy za trzy punkty. Ich przewaga bardzo szybko zaczęła oscylować w granicach dziesięciu punktów. Znakomicie grał duet Djordje Micić - Damian Kulig, który w pierwszej kwarcie zdobył 23 z 25 punktów zespołu.

Kotwica otrząsnęła się w drugich dziesięciu minutach. Poznaniacy w końcówce drugiej kwarty zanotowali jedyny przestój w całym meczu, jednak ani razu nie oddali rywalowi prowadzenia. - Przez prawie całe spotkanie graliśmy bardzo dobrze w obronie. Chciałbym bardzo podziękować za to moim zawodnikom. W ich poczynaniach było widać dziś olbrzymią chęć odniesienia zwycięstwa - komentował po spotkaniu trener gospodarzy Milija Bogicević.

Trudno nie zgodzić się z jego słowami. Popis skutecznej defensywy PBG Basket dał zwłaszcza w trzeciej kwarcie sobotniego spotkania, którą wygrał 24:11. Kotwica z kolei przez cały mecz miała olbrzymie problemy ze skutecznością i pozwalała na bardzo wiele rozpędzającym się gospodarzom. - W naszej grze brakowało dziś agresji. Graliśmy bojaźliwie. Można powiedzieć, że zagraliśmy w tym meczu jak panienki - mówił po spotkaniu wyraźnie niezadowolony trener gości Tomasz Mrożek.

PBG Basket bardzo dobrze przygotował się do rywalizacji z Kotwicą. Poznaniacy potrafili przede wszystkim ograniczyć obwód przeciwnika. Jessie Sapp i Oded Brandwein nie zrobili ekipie ze stolicy Wielkopolski wiele krzywdy. Ten pierwszy punktował głównie do przerwy, a Brandwein punkty zdobywał w końcówce meczu, kiedy jego losy były rozstrzygnięte. - Przeciwko tej dwójce wykonaliśmy w obronie naprawdę kawał dobrej roboty. To przyczyniło się do naszej wygranej - podkreślał rozgrywający PBG Basketu Niksa Nikolić.

W PBG Baskecie kolejne znakomite spotkanie rozegrał Damian Kulig, który potwierdził, że znajduje się w bardzo wysokiej formie. W pierwszej kwarcie na parkiecie szalał Djordje Micić. Później goście ograniczyli jego poczynania, ale punkty zdobywali za to Nikolić i Comagić. W Kotwicy brakowało jasnych punktów. Na słowa uznania zasłużył jedynie Łukasz Diduszko, który jako jeden z nielicznych w zespole z Kołobrzegu nie miał problemów ze skutecznością.

PBG Basket Poznań - Kotwica Kołobrzeg 82:70 (25:16, 15:21, 24:11, 18:22)

PBG Basket: Kulig 22, Micić 18, Nikolić 11, Comagić 11, Parzeński 7, Smorawiński 6, Bartosz 4, Milczyński 2, Szydłowski 1, Filarowski 0. 

Kotwica:
Brandwein 13, Diduszko 13, Kwiatkowski 12, Sapp 10, Harris 9, Kęsicki 7, Wichniarz 6, Djurić 0, Rduch 0.

Komentarze (0)