MUKS wpadnie na lekcję? - zapowiedź meczu Energa Toruń - MUKS Poznań

Toruńskie Katarzynki w ostatnich meczach prezentują znakomitą koszykówkę, która daje im triumf za triumfem. W środę o sile podopiecznych Elmedina Omanicia przekonają się rywalki z MUKS Poznań. Czy team ze stolicy Wielkopolski będzie w stanie nawiązać walkę z faworyzowanymi rywalkami?

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Poznanianki do Grodu Kopernika przyjeżdżają skazane na pożarcie, ale mimo wszystko mocno podbudowane wysoką wygraną w ostatniej serii spotkań przeciwko ŁKS Siemens AGD Łódź. Podopieczne Iwony Jabłońskiej zdołały ograć nie tylko rywalki, ale i poradzić sobie z własnymi problemami, jakimi były choroby koszykarek. - Gramy wąskim składem, dlatego ten sukces bardzo nas cieszy i jest dla nas bardzo ważny - przekonuje opiekunka teamu ze stolicy Wielkopolski.

Co było kluczem do pokonania łodzianek? - Przede wszystkim od początku do końca byłyśmy zespołem, który wierzył w zwycięstwo - skomentowała wygraną Natalia Mrozińska, jedna z głównych autorek triumfu. Czy takie podejście będzie w stanie pozwolić ambitnym poznaniankom na walkę ze znacznie wyżej notowanym zespołem z Torunia?

Katarzynki po niemrawym początku sezonu w końcu nabrały odpowiedniego rytmu gry. - Mieliśmy problemy w klubie. Dodatkowo doszły do tego pewne urazy i to wszystko niezbyt dobrze wpływało na naszą grę - komentuje słabsze wyniki z pierwszej części sezonu, na łamach Gazety Wyborczej, Elmedin Omanić, opiekun Katarzynek. - Teraz kłopoty zdrowotne nas omijają, możemy swobodnie pracować na treningach, a w meczach najwięcej minut otrzymują te koszykarki, które najlepiej prezentują się podczas przygotowań.

Bez dwóch zdań kluczem do ważnych wygranych Katarzynek jest postawa podkoszowych Energi, czyli Jeleny Maksimovic oraz Julii Page. Do tego zawsze swoją cegiełkę do sukcesu dokładają koszykarki obwodowe. Tak było w Rybniku, gdzie super mecz rozegrała Weronika Idczak, czy w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie eksplodowała Jazmine Sepulveda.

- Ostatnio wygrałyśmy dwa bardzo ważne mecze w Rybniku i Gorzowie Wielkopolskim, gdzie dodatkowo z nawiązką odrobiłyśmy straty z pierwszych meczów. Chcemy skończyć sezon z medalem, dlatego każdy mecz jest dla nas ważny
- ocenia Idczak, która dzięki dobrej grze otrzymała powołanie do reprezentacji Polski na Mecz Gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet, który w sobotę odbędzie się w Gdyni.

Środowa konfrontacja w Grodzie Kopernika ma jednego faworyta, którym są gospodynie. MUKS z pewnością będzie chciał powalczyć i sprawić sensację, ale o nią będzie z pewnością bardzo trudno.

Energa Toruń - MUKS Poznań / środa, godz. 18:30

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×