Do jednego kosza? - zapowiedź meczu AZS Politechnika Warszawska - PGE Turów Zgorzelec

Środowe spotkanie AZS Politechniki Warszawskiej z PGE Turowem Zgorzelec należy do grupy tych, w których faworyt może być tylko jeden. Na dodatek gospodarzom w ostatnich dniach przybyło kolejnych problemów.

Drużyna trenera Mladena Starcevicia do pojedynku z czołową ekipą ligi przystąpi po raz kolejny znacząco osłabiona. Ostatnie urazy Leszka Karwowskiego (złamana szczęka) i Marcina Kolowcy (kontuzja kolana) sprawiły, że warszawianie do walki pod koszem mogą wystawić tylko jednego nominalnego środkowego: 17-letniego Filipa Nowickiego. Stwarza to świetną okazję na popisy strzeleckie dla wysokich graczy PGE Turowa - najskuteczniejszego w zespole Daniela Kickerta (15 pkt na mecz) oraz poteżnie zbudowanego Johna Edwardsa.

To właśnie mierzący 215 centymetrów wzrostu Amerykanin był główną postacią drużyny Jacka Winnickiego w trzech ostatnich pojedynkach z klubami z czołówki tabeli, zdobywając średnio ponad 17 punktów przy skuteczności prawie 80 procent. Jednak zgorzelczanie wyszli zwycięsko tylko ze starcia z Anwilem, przegrywając z kolei mecze z Treflem i Energą Czarnymi. By wywalczyć drugie miejsce w tabeli przed fazą play-off, muszą wygrać oba ostatnie spotkania rundy zasadniczej.

Problemów ze zwycięstwem w Warszawie być nie powinno, podobnie jak to miało miejsce podczas pierwszego starcia tych zespołów. PGE Turów wygrał je aż 89:63, a wyróżniającą się postacią był m.in. były podopieczny trenera Starcevicia - Michał Jankowski (11 punktów, 3x3). AZS Politechnika na pewno przystąpi do tego pojedynku zmobilizowana niedzielną wygraną w Łodzi z miejscowym ŁKS-em 77:65. W meczu wystąpił już powracający do zespołu Łukasz Wilczek. Jeden z najlepszych podających ligi przebywał na testach w Asseco Prokomie Gdynia, ale mistrzowie Polski nie zdecydowali się na jego zatrudnienie.

Początek starcia AZS Politechniki Warszawskiej z PGE Turowem Zgorzelec zaplanowano na 19.00 w hali Koło przy ulicy Obozowej 60.

Komentarze (2)
Fan Radexu
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę, że dzieciaki ośmieszą ten wielki Turów. Może po tej porażce wszyscy wszechwładni zrozumieją że szkoda na to kasy? W Politechnice zagrają sami Polacy. A w tej śmiesznej drużynce banda naj Czytaj całość
avatar
Liimack47
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy ktos mi rozsadnie wytlumaczy dlaczego takie zespoly jak Politechnika, LKS czy Siarka graja w TBL zwanej na papierze Liga Kontraktowa? :) Pytam powaznie. Jak to moze byc, ze w najlepszej lid Czytaj całość