Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): Zaczęliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, ale w trzeciej kwarcie Czarni pokazali agresywną koszykówkę, zarówno w ataku jak i w obronie. Straciliśmy nieco pewności siebie i podejmowaliśmy złe decyzje na parkiecie. Nie jest łatwo grać 40 minut na tym samym wysokim poziomie, zdobywając punkty, przeciwko tak dobrej drużynie jak Energa Czarni. Rywale zagrali w trzeciej kwarcie bardzo dobrze, natomiast my pod koniec meczu zagraliśmy naszą dobrą koszykówkę w obronie i w ataku dzięki czemu wygraliśmy ten ważny mecz.
Łukasz Wiśniewski (zawodnik Trefla Sopot): Przyłączę się do tego, co powiedział trener. Wystarczy spojrzeć w statystyki. Mieliśmy zarówno przewagę w asystach, jak i na zbiórce. W każdym elemencie byliśmy lepsi. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie.
Dainius Adomaitis (trener Czarnych Słupsk): Gratulacje dla zespołu Trefla, zasłużyli na to zwycięstwo, bardziej chcieli wygrać, zagrali mądrze i wykorzystali wszystkie nasze błędy. Zdominowali nas pod koszem, szczególnie w pierwszej połowie. Pierwsza połowa była decydująca. Doświadczony zespół nie pozwolił już wrócić do gry.
Stanley Burrell (zawodnik Czarnych Słupsk): Uważam, że bardzo ważną rzeczą jest być gotowym na takie mecze. Trener zrobił wszystko by nas przygotować do spotkania i my jako zawodnicy musimy wziąć na siebie odpowiedzialność. Mamy nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski i będziemy lepiej przygotowani do rywalizacji podczas drugiego etapu rozgrywek ligowych.