Oprócz wspomnianych Polaków, w Polsce pojawili się także Nejc Glavas i David Patten, a pozostali powinni dotrzeć w przyszłym tygodniu.
Dla Glavasa sezon w Polsce będzie pierwszym poza domem, a o naszym kraju wie zaledwie tyle, co usłyszał od Gorana Jagodnika i Kamila Pietrasa. Zawodnik twierdzi, że jest w dobrej formie fizycznej, bowiem ma za sobą camp w Maladze.
Patten lecąc do Polski spędził w samolocie... 24 godziny, bowiem leciał z Utah. Amerykanin zna Rubena Boykina i Cedrika Bozemana, a o Starogardzie słyszał z opowieści wujka.