Zwycięstwo takim składem cieszy podwójnie - komentarze po meczu Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kotwica Kołobrzeg zagrała w Tarnobrzegu przeciwko Siarce w mocno okrojonym składzie, a mimo tego wygrała. O zwycięstwie zadecydowała przede wszystkim bardzo dobra postawa Odeda Brandweina.

Tomasz Mrożek (Trener Kotwicy Kołobrzeg): Cieszę się z tego zwycięstwa. Ostatnio gramy w okrojonym składzie. Tym razem nie korzystałem z młodszych graczy, którzy są również w rotacji, gdyż mecz się tak ułożył a nie inaczej. Ciężko było ich wprowadzić na parkiet. Chłopcy wytrzymali napór Siarki, która odrabiała kilka razy straty i niwelowała naszą przewagę. Nie pozwoliliśmy im jednak przełamać wyniku. Zwycięstwo takim składem cieszy podwójnie.

Oded Brandwein (Kotwica Kołobrzeg): Jest bardzo zadowolony z wygranej. Trener bardzo dobrze przygotował nas do tego meczu. Siarka to dobra drużyna, szczególnie na własnym parkiecie. Nie omijają nas kontuzje i przez to mieliśmy problemy z rotacją. Mimo tego wszystkiego udało nam się wygrać.

Dariusz Szczubiał (trener Siarki Jezioro Tarnobrzeg): Brandwein za łatwo zdobywał punkty. Miller ma prawo być zmęczony, dlatego oszczędzał siły na drugą część meczu. To wszystko spowodowało, że Brandwein mógł się poczuć mocny. Tiller po zejściu Millera wyłączył z gry rozgrywającego Kotwicy. Zdołaliśmy odrobić dzięki temu straty, doszliśmy, ale potem głupio straciliśmy piłkę, a mogliśmy wyjść na prowadzenie. To zadecydowało o wyniku. Odwróciło się od nas szczęście. W ataku zagraliśmy bardzo słabo.

Marek Piechowicz (Siarka Jezioro Tarnobrzeg): Zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej połowie. Można powiedzieć, że była ona fatalna, gdyż przegrywaliśmy do przerwy 14-punktami. W drugiej części udało nam się trochę to odrobić. O wyniku zdecydowała bardzo dobra postawa Brandweina i moja głupia strata, po której Djurić zdobyć dwa punkty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)