W tym artykule dowiesz się o:
Chris Massie oficjalnie zawodnikiem Trikalli
Ten transfer zapowiadany był już od kilku dni. Wreszcie doszedł do skutku. Od przyszłego sezonu w barwach beniaminka greckiej ESAKE - Trikalli 2000 zagra amerykański skrzydłowy - Chris Massie. Zawodnik ten w swojej karierze występował już na parkietach kilku europejskich lig. Ostatnio grał dla izraelskiego Ironi Ashkelonu. W zespole tym notował bardzo dobre statystyki.
31-letni Massie jest absolwentem Uniwersytetu Memphis. Mierzący 207 cm wzrostu zawodnik nominalnie występuje na pozycji silnego skrzydłowego. W Europie po raz pierwszy pojawił się w 2003 roku. Zacumował wówczas na parkietach włoskiej Lega Basket. Po dwóch udanych latach w barwach Air Avellino przeniósł się do Indesitu Fabriano. Tam też zanotował swój najlepszy sezon na Starym Kontynencie. W rezultacie zdecydował się spróbować swoich sił w hiszpańskiej ACB. Nie był on już jednak tam zbyt mocno eksploatowany.
Na Półwyspie Iberyjskim nie zagrzał miejsca na dłużej. Jeszcze w 2007 roku zadebiutował na izraelskich parkietach. Bronił barw Ironi Ashkelonu. W 14 spotkaniach wzbogacał konto swojego teamu o niespełna 13 "oczek" oraz 8,1 zbiórki w każdym spotkaniu. Od przyszłego sezonu natomiast zadebiutuje na parkietach greckiej ESAKE.
Dorkofikis nowym skrzydłowym AEK Ateny
Przed kilkoma dniami z ekipą AEK Ateny związał się amerykański playmaker - DJ Thompson. Zawodnik ten w ubiegłym sezonie był liderem AZS-u Koszalin. Działacze greckiego teamu szybko jednak zakontraktowali kolejnego gracza. Od przyszłego sezonu w barwach stołecznego klubu zagra skrzydłowy - Periklis Dorkofikis. Grek większość swojej kariery spędził na parkietach ESAKE. Przez kilka lat grał także we włoskiej Lega Basket.
- Cieszę się, że doszedłem do porozumienia z AEK. Myślę, że przy maksymalnym wsparciu naszych kibiców zrealizujemy wszystkie przedsezonowe założenia - wyznaje nowy nabytek stołecznego klubu.
28-letni Grek mierzy 206 cm wzrostu i na parkiecie pełni funkcję silnego skrzydłowego. Swoją karierę rozpoczynał w Olympiakosie Pireus. W drużynie tej nie był jednak zbyt mocno eksploatowany. Postanowił zatem przenieść się do zespołu, w którym to otrzymałby więcej okazji do gry. Jego wybór padł na Peristeriou. I choć jego wyniki nie były tak imponujące, to jednak otrzymał on tam dużo większą szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Przez kolejne dwa lata bronił barw Ionikosu Lamias. Mimo wcześniej zdobytego cennego doświadczenia nie imponował tam skutecznością.
W 2005 roku zdecydował się opuścić Półwysep Bałkański. Przeniósł się do Włoch. Nie mógł on jednak znaleźć swojego stałego miejsca pracy. Przez dłuższy czas grał tylko w barwach Air Avellino. Po opuszczeniu tego klubu na krótko zawitał do Reggio Emilia. Później postanowił powrócić do Air Avellino, choć jego notowania w tym zespole już nieco spadły. Po dwóch latach spędzonych we Włoszech udał się w rodzinne strony.
W ubiegłym sezonie Dorkofikis występował w barwach Olympiady Patron. Jego zespół nie zdołał się jednak utrzymać w lidze. Mimo wszystko sam Grek nie może sobie nic zarzucić. W 26 spotkaniach zdobywał przeciętnie dla swojego teamu 11 punktów oraz niespełna 4 zbiórki w każdym meczu.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
