Sprostają faworytowi? - zapowiedź meczu Wikana Start Lublin - Start Gdynia

Połowa drużyn z czołowej ósemki wróciła z Lublina na tarczy. Czy do tego grona dołączą podopieczni Pawła Turkiewicza, którzy na wyjazdach doznali pięciu porażek? Gospodarze nie mogą liczyć na żadną taryfę ulgową, gdyż ich rywale zamierzają umocnić się na prowadzeniu w tabeli.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Serią czterech przegranych na przełomie stycznia i lutego Wikana Start zaprzepaścił szansę na awans do fazy play off. Mimo wszystko lubelska drużyna w końcu ocknęła się i pozbyła miana jedynego zespołu w I lidze bez wyjazdowego zwycięstwa. W minioną sobotę Start pokonał w Łańcucie Neto PTG Sokoła 69:56, a jeden z najlepszych meczów w sezonie rozegrał zdobywca 18 punktów - Michał Aleksandrowicz.

Wszystko wskazuje na to, że jeżeli gospodarze utrzymają 12. miejsce w tabeli, wówczas o utrzymanie będą rywalizować z POLOmarketem Sportino Inowrocław. Natomiast jeśli wyprzedzą AZS Radex Szczecin, to zagrają z Delikatesami Centrum PBS Bank MOSiR Krosno. Z oboma przeciwnikami zanotowali dotychczas po zwycięstwie i porażce.
Doświadczony Tomasz Wojdyła to jeden z filarów drużyny gości. Doświadczony Tomasz Wojdyła to jeden z filarów drużyny gości.
Z kolei diametralnie inne cele przyświecają Startowi Gdynia. Zespół kroczy ku Tauron Basket Lidze i często wręcz gromi rywali - 7-krotnie wygrywał różnicą ponad 20 punktów! W listopadzie ubiegłego roku Start pokonał lublinian 91:74, zaś po III kwartach prowadził aż 82:47.

Podopieczni Pawła Turkiewicza jako jedyni w I lidze zdobywają średnio ponad 80 punktów w meczu przy niespełna 50-procentowej skuteczności rzutów z gry. Zatrzymanie ich będzie więc niezwykle trudnym zadaniem dla gospodarzy. Początek sobotniego meczu w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4 o godz. 19:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×