Szanse na powstanie SMS PZKosz Radom

Radom może mieć niedługo drugiego koszykarskiego reprezentanta na pierwszoligowym poziomie. Nie chodzi jednak o drużynę męską, ale... Szkołę Mistrzostwa Sportowego dziewcząt. Chęć zrealizowania takiego pomysłu popierają zarówno przedstawiciele miasta, jak i koszykarska centrala.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Od kilku lat osoby bardzo mocno związane z radomską koszykówką chcą zbudować w tym mieście mocny ośrodek. Pnąca się w ligowej hierarchii i mająca ochotę na awans do ekstraklasy Rosa Radom to główny element tego planu. Juniorzy i kadeci tego klubu już budują swoją silną markę. Sponsorzy i władzie miasta nie zapominają jednak o żeńskim baskecie.

W piątek spotkali się w Radomiu: przedstawiciel Polskiego Związku Koszykówki odpowiedzialny za szkolenie młodzieży, Dariusz Wójcik - przewodniczący Rady Miasta, Przemysław Saczywko - wiceprezes Rosy, Robert Bartkiewicz - prezes klubu - oraz Krzysztof Sońta, zaangażowany i wspierający basket w grodzie nad Mleczną, związany z Piotrówką. Rozmawiali na temat utworzenia Szkoły Mistrzostwa Sportowego, szkolącej młode zawodniczki.

Oczywiście droga do realizacji tego celu nie jest krótka. Wszystkie strony są jednak zdecydowane i z pewnością już niedługo zobaczymy pierwsze kroki w tym kierunku. Sprawa ma ścisły związek ze szkołą, która ma siedzibę w Łomiankach - uczęszczają do niej reprezentantki naszego kraju. Równocześnie walczą na pierwszoligowym froncie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×