Alicja Bednarek: Chciałyśmy się odegrać za porażkę w Brzegu

Matizol Lider Pruszków wygrał w meczu 24. Kolejki Ford Germaz Ekstraklasy we własnej hali z Odrą Brzeg. Wygrana ta oznaczała dla Matizolu Lider tyle, że drużynie z Mazowsza udał się rewanż za porażkę z pierwszej rundy, który jednocześnie zapewnił miejsce w fazie play off.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

W pierwszej rundzie w Brzegu, Odra pokonała Matizol Lide Pruszków 68:50 i wynik ten został uznany za niespodziankę sporego kalibru. Mający bowiem spore aspiracje team z Pruszkowa przegrał z drużyną, która boryka się z problemami finansowo-organizacyjnymi.

W sobotę w pruszkowskiej hali Znicz widać było, że zespół z Dolnego Śląska wyraźnie nie leży pruszkowiankom. Podopieczne Adama Prabuckiego do końca musiały drżeć o sukces, wygrywając ostatecznie różnicą zaledwie pięciu oczek. - Przede wszystkim cieszę się bardzo ze zwycięstwa. Chciałyśmy się odegrać za porażkę w Brzegu i udało nam się tego dokonać - powiedziała po meczu Alicja Bednarek, rozgrywająca Lidera.

Zawodniczka ta wróciła nieco do łask, bowiem w ostatnich meczach nie otrzymywała wielu minut na parkiecie. W sobotę również zbyt dużo ich nie było, ale reprezentantka Polski w 11 minut wywalczyła 5 punktów, 3 asysty i 2 zbiórki, przyczyniając się tym samym do wygranej Lidera.

- Oblicza meczu były różne. Było raz lepiej, raz gorzej. Ja osobiście cieszę się bardzo z tego zwycięstwa i miejsca w fazie play off. To oznacza, że walczymy dalej - skomentowała wygraną sympatyczna Perełka.

W Pruszkowie dobrze się ostatnio nie dzieje. Zespół nie do końca osiągał w rundzie zasadniczej wyniki, jakie sobie w Pruszkowie zażyczyli, a w ostatnich dniach doszły problemy z Sydney Colson oraz Angeliną Williams. Ostatecznie obie w sobotę zagrały pomagając drużynie wygrać. Trener Prabucki był zatem zmuszony do gry większą ilością swoich podopiecznych.

- Wszystkie zawodniczki miały zagrać i mieć wpływ na wygrany mecz. Cieszę się, że mamy punkty i że obyło się bez kontuzji - podsumował szkoleniowiec Matizol Lidera.

Pruszkowiankom pozostała walka o jak najlepsze miejsce przed fazą play off. Jakie to miejsce będzie? Obecnie Lider jest szósty w ligowej tabeli, ale ma jedno spotkanie rozegrane więcej, w porównaniu z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Piąte miejsce wydaje się być poza zasięgiem, bowiem jeżeli KK ROW Rybnik w środę pokona MUKS Poznań, to właśnie śląski team zakończy rundę zasadniczą na tej pozycji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×