Poniedziałkowe wyniki nie mogły lepiej się ułożyć dla Phoenix Suns. Zwycięstwo nad Portland Trail Blazers oraz porażka Houston Rockets z Denver Nuggets spowodowała, że podopieczni Alvina Gentry'ego zrównali się bilansem z Rakietami. Mają jednak lepszy bilans bezpośrednich spotkań, w związku z czym to do nich należy w chwili obecnej 8. miejsce na Zachodzie.
Wszystko wskazuje więc na to, że do końca sezonu zasadniczego to pomiędzy Słońcami, Rakietami i Jazzmanami rozegra się walka o decydującą lokatę w konferencji. Dwa pierwsze zespoły mają do rozegrania po pięć spotkań, Utah zagra cztery razy:
Phoenix: Oklahoma (D), LA Clippers (D), Denver (D), Utah (W), San Antonio (D)
Houston: Dallas (W), New Orleans (W), Golden State (D), Miami (W), New Orleans (D)
Suns tylko raz zagrają na wyjeździe, lecz ich przeciwnicy są zdecydowanie silniejsi od rywali Rockets, którzy dwukrotnie zmierzą się z New Orleans Hornets - najgorszą drużyną Zachodu oraz nie grającymi o nic Golden State Warriors.
W starciu z Portland Słońca rzuciły aż 125 punktów przy 60 proc. skuteczności z gry, co jest najlepszym wynikiem od listopada 2009 roku! Do gry wrócił Steve Nash, który rozdał 13 asyst a po kilku słabszych spotkaniach wyróżnił się Channing Frye, autor 19 punktów.
Najlepszym zawodnikiem był jednak Marcin Gortat, który zanotował double-double w postaci 20 punktów i 10 zbiórek. Nasz rodak w ciągu niespełna 30 minut wykorzystał osiem z 13 rzutów z gry. Warto podkreślić, że całą czwartą kwartę przesiedział na ławce rezerwowych.
***
Aż trzy dogrywki potrzebne były do rozstrzygnięcia rywalizacji pomiędzy Utah Jazz a Dallas Mavericks. Jazzmani mogli już jednak przegrać w regulaminowym czasie gry, gdyby nie dobitka Paula Millsapa na 2 sekundy przed końcową syreną. Z kolei w pierwszej dogrywce celną trójką w ostatnich sekundach stan meczu wyrównał Dirk Nowitzki, którego 40 punktów nie pomogło mistrzom ligi.
Kapitalne zawody rozgrywał Al Jefferson, który zdobył 28 punktów i zebrał aż 26 piłek!
Jazz wciąż mają cień szans na awans do play off, z kolei Dallas mimo słabej gry w ostatnich tygodniach zapewne uzyskają awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Po pięciu latach posuchy do play off wracają Los Angeles Clippers. Zespół z Miasta Aniołów pokonał we własnej hali Oklahomę City Thunder 92:77, głównie dzięki kapitalnej ostatniej kwarcie - 26:11.
19 punktów dla zwycięzców uzbierał rezerwowy Nick Young, a w szeregach Grzmotu najlepiej punktował Kevin Durant, autor 24 oczek.
Porażka OKC przy jednoczesnym zwycięstwo San Antonio Spurs nad Golden State Warriors spowodowała, że Ostrogi wróciły na pozycję lidera w Konferencji Zachodniej. Spurs nie musieli się mocno wysilać, aby pokonać Wojownikom, w związku z czym trener Gregg Popovich dał odpocząć swoim podstawowym graczom.
Tim Duncan zagrał ledwo 11 minut i w tym czasie zgromadził 13 punktów. Było to 17 zwycięstwo SA Spurs w ostatnich 20 spotkaniach.
Po raz piąty z rzędu awans do play off na Wschodzie wywalczyli koszykarze Atlanty Hawks. Stało się to możliwe po wyjazdowej wygranej nad Toronto Raptors 109:87. 19 punktów, 10 asyst i sześć zbiórek to dorobek Jeffa Teague'a, najlepszego gracza Jastrzębi.
Co ciekawe, w niedzielę Hawks grając przed własną publicznością niespodziewanie polegli z kanadyjską drużyną 86:102. - Cieszę się, że potrafiliśmy wrócić do naszej dobrej formy i pokonać ten zespół - mówił Joe Johnson, lider Hawks.
Atlanta idzie łeb w łeb z Orlando - oba zespoły mają bilans 36-25 i zajmują odpowiednio 5. i 6. miejsce na Wschodzie.
Wyniki:
Toronto Raptors - Atlanta Hawks 87:109
(D. DeRozan 22, J. Johnson 18, A. Anderson 12 - I. Johnson 21, J. Teague 19 (10 as), J. Johnson 18)
Orlando Magic - Philadelphia 76ers 113:100
(R. Anderson 26 (16 zb), J.J. Redick 18, J. Richardson 17 - J. holiday 18, A. Iguodala 15, T. Young 15)
Charlotte Bobcats - New Orleans Hornets 67:75
(G. Henderson 27, K. Walker 14, D. Brown 7 - G. Vasquez 20, C. Landry 14 (12 zb), M. Belinelli 13)
Indiana Pacers - Minnesota Timberwolves 111:88
(D. West 22 (10 zb), D. Granger 19, P. George 18 - J.J. Barea 14, D. Williams 13 (10 zb), M. Beasley 13)
New Jersey Nets - Miami Heat 98:101
(K. humphries 29, M. Brooks 24, G. Green 15 - L. James 37, C. Bosh 22 (15 zb), N. Cole 9)
Houston Rockets - Denver Nuggets 102:105
(G. Dragic 21, C. Parsons 21, C. Lee 18 - A. Afflalo 26, T. Lawson 25, A. Harrington 15)
Chicago Bulls - Washington Wizards 84:87
(R. Hamilton 22, C.J. Watson 17, C. Boozer 16 (13 zb) - K. Seraphin 21 (13 zb), J. Wall 16, M. Evans 14)
Utah Jazz - Dallas Mavericks 123:121 po 3 dogrywkach
(A. Jefferson 28 (26 zb), G. Hayward 24, D. Harris 23 - D. Nowitzki 40, J. Terry 27, V. Carter 18 (12 zb))
Phoenix Suns - Portland Trail Blazers 125:107
(M. Gortat 20 (10 zb), C. Frye 19, J. Dudley 18 - J.J. Hickson 22, J. Crawford 22, W. Matthews 19)
Golden State Warriors - San Antonio Spurs 99:120
(N. Robinson 30, K. Thompson 29, D. Wright 17 - G. Neal 17, T. Splitter 15, T. Duncan 13)
Los Angeles Clippers - Oklahoma City Thunder 92:77
(N. Young 19, B. Griffin 17 (11 zb), R. Foye 13 - K. Durant 24, S. Ibaka 12, J. Harden 12)
? Kto wtedy zajmie 8 miejsce ?
Btw Nie potrafi Czytaj całość