O ewentualnych przenosinach Hiszpanki pod Wawel na początku kwietnia poinformowały media z jej kraju. Pierwotnie trudno było o większe konkrety, ale z czasem temat robił się coraz bardziej poważny. Obecnie wiadomo, że Ouvina mimo paru innych propozycji postanowiła skorzystać z oferty uczestnika FinalEight Euroligi i w przyszłej edycji rozgrywek przywdzieje trykot Białej Gwiazdy.
Nie da się ukryć, że przyjście 21-letniej koszykarki związane jest z odejściem Any Dabović. Po tym jak reprezentantka Serbii nie przedłużyła kontraktu stało się jasne, iż trener Jose Ignacio Hernandez potrzebuje rozgrywającej, która na zmianę z Pauliną Pawlak mogłaby dyrygować poczynaniami teamu.
Jeśli chodzi o poziom prezentowany przez rodaczkę głównego szkoleniowca Wisły to uczciwie trzeba powiedzieć, że z marszu raczej nie stanie się wiodącą postacią. Jak dotąd bowiem grała ona jedynie w macierzystym Mann Filter Saragossa, w związku z czym transfer do Wisły jest dla niej pierwszym tak poważnym krokiem w karierze.
Niemniej na Półwyspie Iberyjskim eksperci uważają ją za jedną z bardziej perspektywicznych zawodniczek. Zresztą liczne występy w reprezentacjach młodzieżowych oraz pucharze EuroCup pozwalają wiązać nadzieję, że zdoła odnaleźć się również na tak wysokim poziomie.
Cristina Ouvina nową zawodniczką Wisły
Po odejściu kilku czołowych ogniw, w tym Eweliny Kobryn i Nicole Powell włodarze krakowskiego klubu powoli zaczęli rekompensować ubytki w składzie. Pierwszym wzmocnieniem mistrzyń Polski w kontekście kolejnego sezonu została Cristina Ouviña, która przymierzana do ich składu była już od miesiąca.