Waleczni akademicy - relacja z meczu Franz Astoria Bydgoszcz - AZS Politechnika Poznań

Wybudzenie ze śpiączki Adama Szopińskiego to jedyna dobra wiadomość dla bydgoskich koszykarzy, którzy ulegli w drugim meczu finału II ligi AZS Politechnice Poznań 74:83.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Podczas drugiego spotkania finałowego w Bydgoszczy zespół AZS Politechniki Poznań pokazał, że nie przypadkowo znalazł się w stawce drużyn walczących o awans. Choć sytuacja organizacyjna "Akademików" nie jest do pozazdroszczenia. - Nawet nie myślimy o awansie do I ligi. Nasz klub jest na to za biedny, nie mamy nawet pieniędzy na obiady i dojazdy, a mimo to jesteśmy w finale - mówi obrońca Tomasz Baszak.

We wtorek on i jego koledzy skutecznie obnażyli wszelkie braki bydgoszczan. Od początku zagrali twardo w obronie, uprzykrzając życie Szyttenholmowi i Laydychowi. - Trudno to nawet nazwać jakąś taktyką. Trenujemy w zasadzie tylko trzy razy w tygodniu. Nawet nie pamiętam już, kiedy na treningach mieliśmy pełny skład. Sukcesem byłby już sam awans do czwórki - dodał Baszak.

A mimo to już w pierwszej kwarcie on i jego koledzy szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę, potem ją spokojnie kontrolując. Nerwowo zrobiło się w końcówce czwartej kwarty, kiedy bydgoszczanie zdołali odrobić część strat. Po celnym wolnym Bierwagena przegrywali tylko 66:73. Potem spora liczba strat w ataku oraz kiepska skuteczność z dystansu przypieczętowała sukces gości.

- Nawet nie mam kogo wyróżnić w swoim zespole - żalił się trener Zawadka. - Ponadto trafiliśmy na dużo lepiej dysponowanego rywala niż w poniedziałek i zagraliśmy bardzo słabe zawody. Spora liczba strat (30 - przyp.red) spowodowała, że nie mogliśmy oddawać sporej liczby rzutów. Trzeba wyciągnąć wnioski i zagrać dużo lepiej. AZS nie bez przyczyny znalazł się w finale.

Trzeci i czwarty mecz odbędą się w sobotę i niedzielę w Poznaniu. W przypadku remisu oba zespoły wrócą na piąty pojedynek do Bydgoszczy. Jedyną dobrą wiadomością dla Franz Astoria jest przebudzenie ze śpiączki Adama Szopińskiego.

Franz Astoria Bydgoszcz - AZS Politechnika Poznań 74:83 (18:24, 10:18, 23:25, 23:16)

Franz Astoria: Bierwagen 20, Laydych 16 (3), Szyttenholm 9, Lewandowski 9 (1), Barszczyk 6, Andryańczyk 5, Pagacz 5, Czyżnielewski 4, Rąpalski i Szafranek 0.

AZS: Hybiak 21 (1), Baszak 17 (3), Rostalski 13, Stankiewicz 9, Sobkowiak 8, Gierwazik 7 (1), Szydłowski 6, Rzeczkowski 2, Kowalewski 0.

Stan rywalizacji: 1-1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×