- Mogę podpisać umowę z Rockets 1 lipca i wtedy polecieć do USA. Powiedziałem im wprost: jeśli nie widzicie dla mnie miejsca, to nie chce tylko siedzieć na ławce. Wolę iść do silnego europejskiego klubu. Zapewnili, że wierzą we mnie, ale muszę udowodnić to na treningach - wyjaśnił Donatas Motiejunas.
"Jeśli przeniesie się pan do NBA, co uzna pan za zadowalające w pierwszym roku gry?" - zapytał Jakub Wojczyński z Przeglądu Sportowego. - Bycie najlepszym graczem ligi - odparł Litwin. - Ja nie zadowolę się małym osiągnięciem.
Źródło: Przegląd Sportowy
Źródło artykułu: