Adam Łapeta: Myślę, że będziemy w gronie walczących o mistrzostwo Polski!

Jakub Sobczak 13 Sierpnia 2012, 19:02

- Zaaklimatyzowałem się już w środowisku zielonogórskich koszykarzy. Byłem bardzo mile przyjęty i jestem zadowolony z atmosfery panującej w drużynie. Miasta nie miałem jeszcze okazji poznać, ale myślę, że szybko to nadrobię. Przespaceruje się po Zielonej Górze, zobaczę, jak tutaj wygląda. Na razie bowiem praktycznie tylko treningi, dwa razy dziennie - mówi Adam Łapeta.

Treningi z Mihailo Uvalinem słyną z tego, że nie należą do luźnych. Zawodnicy, zwłaszcza przed sezonem, wylewają na nich siódme poty. - Spodziewałem się tego. Wiedziałem, na co się piszę, więc byłem przygotowany na to, że będzie ciężko. Rzeczywiście, jest ciężko. Nawet bardzo. Ale wiemy, na co pracujemy - na dobry sezon, dla siebie i dla drużyny, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik. Jest motywacja, każdy chce pracować i dobrze to wygląda - zapewnia nowy center Stelmetu Zielona Góra.

Były gracz Asseco Prokomu Gdynia i aktualny mistrz Polski nie może narzekać na socjalne zaplecze ze strony klubu z Winnego Grodu. - Już mam mieszkanie, wprowadziłem się i już powoli się rozpakowuję. Jest całkiem fajne. Przyjechałem tu z narzeczoną - przyznaje.

Ze swoim dawnym klubem Łapeta był etatowym mistrzem Polski. Jak sam zapewnia nie będzie żadnych problemów z motywacją w nowym zespole. - Na pewno nie zabraknie mi motywacji. Przyjechałem tutaj zagrać naprawdę dobry sezon i ciężko pracować. Chcę walczyć o najwyższe cele ze Stelmetem. Myślę, że my również będziemy w gronie walczących o mistrzostwo Polski i mamy na to szanse.

Stelmet Zielona Góra w sezonie 2012/2013 zadebiutuje w europejskich pucharach. Na początek w Eurocup, czyli odpowiedniku piłkarskiej Ligi Europejskiej. - Jeśli chodzi o poziom europejskich rozgrywek, jest tam naprawdę ciężko. Gra się tam z dobrymi drużynami, nie ma nikogo słabego. Praktycznie zawsze jest tak, jakby grało się z mistrzem kraju. Są tam świetni zawodnicy, drużyny mają duże budżety, najlepszych trenerów. Wszyscy są bardzo dobrze przygotowani, świetni taktycznie. W takich rozgrywkach naprawdę ciężko się gra. Myślę jednak, że będziemy sobie jakoś radzić - kończy najwyższy gracz w zielonogórskiej drużynie.

Adam Łapeta ma 25 lat, mierzy aż 217 cm i gra na pozycji środkowego. Ostatnie sześć lat spędził w Gdyni, co roku zdobywając z Asseco Prokomem mistrzostwo Polski. W zeszłym sezonie wystąpił w 25 meczach, aż 24-krotnie wychodząc na parkiet w pierwszej piątce najlepszej drużyny w kraju. Na boisku spędzał przeciętnie ponad 15 minut, zdobywając w tym czasie średnio 3,6 punktu i notując 2,7 zbiórki. Ze Stelmetem związał się jednorocznym kontraktem.