Oklahoma City zachowują ważnego gracza

Los Angeles Lakers budują swoją siłę potężnymi wymianami, ale są kluby jak Oklahoma City Thunder, który mocny zespół buduje konsekwentną filozofią.

Bartłomiej Berbeć
Bartłomiej Berbeć

Właśnie dzięki niej GM klubu, Sam Presti, jest tak bardzo chwalony w koszykarskim światku. W przeciągu kilku lat, dzięki trafnym decyzjom podczas naboru do ligi oraz elastyczności budżetowej Oklahoma City Thunder przerodzili się z ligowego słabeusza w finalistę NBA.

W tej chwili ich trzon stanowią Kevin Durant, Russell Westbrook, James Harden oraz Serge Ibaka. Powoli jednak czas myśleć nad tym, jak ich zatrzymać i jakie oferty przedłużenia kontraktów im zaoferować. Wydaje się, że jednego Sam Presti ma już z głowy.

Jak donosi serwis Yahoo! Sports, klub dogadał się z zawodnikiem w sprawie kolejnej umowy. Hiszpański koszykarz ma otrzymać 40 mln dolarów za 4 kolejne lata gry. Dla porównania, Brooklyn Nets zaoferowali podobny kontrakt Geraldowi Wallace'owi.

W ubiegłym sezonie Ibaka stał się jednym z najlepszych defensorów w lidze, minimalnie ustępując Tyson Chandler w głosowaniu na Obrońcę Roku. Dodatkowo znacznie poprawił rzut z półdystansu.

Pojawiają się spekulacje, iż Thunder nie będą w stanie zatrzymać Ibaki oraz Hardena. Ten drugi, nazywany popularnie "Brodą", już za rok może stać się wolnym agentem, a w wywiadach nie wykluczał możliwości przejścia do Phoenix Suns, drużyny Marcina Gortata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×