Znicz rozpoczął przygotowania ze swoim kapitanem

Pod koniec poprzedniego tygodnia koszykarze pierwszoligowego Znicza Basket Pruszków rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Wśród piętnastu zawodników znalazł się Dominik Czubek, kapitan drużyny.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Wydawało się, że występujący od 2004 roku w barwach pruszkowskiego pierwszoligowca Dominik Czubek zdecyduje się na zmianę swojej roli w klubie. Absolutny lider Znicza, po rozmowach z szefostwem i trenerem Michałem Spychałą, dał się namówić na jeszcze jeden rok występów.

Na pierwszych przedsezonowych zajęciach, które odbyły się pod koniec poprzedniego tygodnia, stawili się wszyscy zakontraktowani zawodnicy, poza juniorem Łukaszem Bonarkiem. Dzień później młody gracz, reprezentant kraju do lat dwudziestu, dołączył do kolegów. Wśród piętnastu koszykarzy, znajdujących się obecnie w składzie, nie brakuje oczywiście nowych "nabytków" - Tomasza Pisarczyka, Rafała Malitki czy Damiana Janiaka.

Pomimo bardzo dobrego ubiegłego sezonu, zakończonego na czwartym miejscu, z finansowego wspierania zespołu wycofało się trzech sponsorów. - Nasz start w rozgrywkach nie jest zagrożony - uspokaja Mirosław Krysztofik. Wiceprezes klubu zaznacza jednak: - Tak dużą wyrwę w budżecie nie jest łatwo uzupełnić.

Sztab szkoleniowy Znicza zaplanował sporą liczbę sparingów. Pierwszy zostanie rozegrany 31 sierpnia - w zamkniętej dla publiczności grze kontrolnej podopieczni Spychały zmierzą się w Radomiu z Rosą. Kolejne tygodnie to seria turniejów towarzyskich. Do pierwszego z nich dojdzie w Siedlcach w dniach 7-9 września. Swój udział potwierdzili następujący przeciwnicy: AZS WSGK Polfarmex Kutno, MKS Start Lublin oraz, rzecz jasna, SKK. W Łowiczu (14-16.09.) pruszkowianie skonfrontują swoje siły z: Księżakiem, Stalą Ostrów Wlkp. oraz Franz Astorią Bydgoszcz. Ostatnia impreza to Mazovia Cup w Piasecznie, gdzie w ostatni weekend przed rozgrywkami rywalami będą: gospodarz, czyli PWiK, a także siedlczanie i stołeczna Legia.

Te potyczki z pewnością przyniosą sporo materiału do analizy. Zdecydowana większość sparingpartnerów to ligowi rywale, z którymi przyjdzie się mierzyć Zniczowi w najbliższym sezonie. Kontrolne granie zespół spod Warszawy chciał rozpocząć starciem ze Śląskiem Wrocław, jednak, jak mówi wiceprezes Krysztofik na łamach strony klubu: - Klub ostatecznie nie został dopuszczony do PLK, w tej sytuacji sparing na pewno się nie odbędzie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×