J.J. Montgomery: Zawsze grałem dla drużyny

W niedzielnym sparingu przeciwko Jezioro Tarnobrzeg J.J. Montgomery zadebiutuje w barwach Rosy Radom. - Trener Karol zna moje możliwości, wie kim jestem i co sobą reprezentuje - mówi Amerykanin.

Amerykanin dołączył do swojej nowej drużyny w miniony poniedziałek. Wziął udział w sesji zdjęciowej, a we wtorkowe popołudnie odbył pierwszy trening. Ostatnio występował w AZS-ie Koszalin, zaś kilka lat wcześniej reprezentował barwy Górnika Wałbrzych. Jak zapewnia w wywiadzie dla oficjalnej strony radomskiego klubu, TBL to bardzo dobra liga. - Co więcej, z sezonu na sezon staje się lepsza. W ciągu tych kilku lat trochę się zmieniło, ale nieznacznie. Są lepsi zawodnicy, solidniejsze drużyny, jest więcej dobrej rywalizacji - mówi. Dodaje przy okazji, że wpływ na jego świetną dyspozycję w polskich drużynach miało wsparcie kibiców.

Jak ujawnia, miał propozycje z innych zespołów, nie tylko z Polski. - Oczywiście było kilka klubów, które interesowały się moją osobą, między innymi mój poprzedni pracodawca - AZS Koszalin. Było kilka opcji zagranicznych, między innymi liga rosyjska - wylicza. Decydująca dla decyzji koszykarza okazała się rozmowa z Mariuszem Karolem. - Coach zna moje możliwości, wie kim jestem i co sobą prezentuję, doskonale będzie wiedział, jak wykorzystać moje wszystkie atuty, aby przełożyły się one na dobry wynik zespołu - podkreśla J.J. Montgomery.

Doświadczony zawodnik stawia dobro drużyny nad swoje indywidualne ambicje. - W każdym zespole, w którym występowałem, starałem się zawsze grać dla drużyny. Co do mojej gry, będę występował dokładnie w takiej roli, w jakiej widzi mnie trener. Będę nadal walczył w obronie, zdobywał punkty, podawał, zbierał. Dołożę też starań, żeby w zespole była dobra atmosfera i wytworzyło się porozumienie między zawodnikami - przyznaje.

Pomimo dłuższego urlopu od swoich kolegów, amerykański obrońca wcale nie próżnował. - Jestem w bardzo dobrej dyspozycji, cały czas trenowałem w moim kraju. Wiem, że dobrze się zaprezentuję, jestem na to przygotowany - zaznacza.

J.J. Montgomery (pierwszy z prawej) w niedzielę zadebiutuje w barwach Rosy Radom
J.J. Montgomery (pierwszy z prawej) w niedzielę zadebiutuje w barwach Rosy Radom

- Moja najmocniejsza strona to wielkie serce do koszykówki. Uważam, że teraz jestem najlepszy w obronie. Kiedy grałem w college'u, trenerzu zarzucali mi, że kiepsko bronię. Dzięki ciężkiej pracy, w krótkim czasie zrobiłem w tej dziedzinie duży progres. Lubię rzucać, powalczyć na desce. Nie mam z tym problemów - odpowiada koszykarz Rosy, zapytany o swoje mocne i słabe strony.

Źródło artykułu: