Wyrównane derby - relacja z I dnia turnieju o Puchar Prezydenta Przemyśla

W najciekawszym meczu I dnia turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Przemyśla miejscowa Polonia przegrała z Jeziorem Tarnobrzeg 77:88.

Turniej w Przemyślu zainaugurowali jednak wcześniej koszykarze UMKS-u Kielce i Spiskiej Nova Ves. Początkowo mecz pierwszoligowca z przedstawicielem słowackiej Extraligi miał wyrównany przebieg. Kielczanie głównie za sprawą pozyskanego przed sezonem z AZS-u AWF Katowice Damiana Tokarskiego (19 pkt.) i Jakuba Lewandowskiego (13 pkt.) prowadzili nawet do przerwy 36:30. Jak się potem okazało, były to jednak miłe złego początki.

W II części gry na parkiecie grał już tylko jeden zespół. Pomimo że goście przyjechali do Polski w mocno okrojonym składzie ich gra mogła się podobać. Najlepszy tego dnia na parkiecie skrzydłowy Stanislaw Baldovsky (19 pkt.) raz po raz dziurawił kielecki kosz rzutami z dystansu. W sumie szósta drużyna poprzedniego sezonu na Słowacji trafiła aż 10 razy z dalekiego dystansu.

Na początku III kwarty Nova Ves wyszła na kilku punktowe prowadzenie, jednak Kielczanie głównie za sprawą wspomnianego już Tokarskiego dzielnie trzymali się rywala. Losy meczu rozstrzygnęły się na początku ostatniej części gry. Słowacy wzmocnili obronę, zaś podopiecznym Rafała Gila wyraźnie zabrakło sił. Ostatecznie koszykarze UMKS-u Kielce przegrali ze Spiską Nova Ves 67:80.

UMKS Kielce - LB Spiska Nova Ves 67:80 (20:15, 16:15, 16:26, 15:24)

UMKS Kielce: Tokarski 19, Fafara 11, Makuch 10, Miernik 7, Wróbel 5, Busz 5, Osiakowski 4, Bacik 3, Dziura 3.

LB Spiska Nova Ves: Baldovsky 19, Madić 16, Stec 10, Kozar 9, R.Becarik 9, Galata 8, S.Becarik 5, Hovanak 2, Brutovsky 2.

Znacznie ciekawiej zapowiadał się pojedynek między Budimpex-Polonią Przemyśl   a Jeziorem Tarnobrzeg, który niespodziewanie przyniósł sporo emocji. Licznie zgromadzona na przemyskiej hali publiczność była świadkiem dobrego, toczonego w szybkim tempie spotkania, w którym ofensywa górowała nad obroną. Lepiej w mecz weszli "Jeziorowcy", którzy za sprawą Maurice Pearsona, szybko objęli prowadzenie 8:4. Przemyślanie jednak szybko odrobili straty, a prawdziwy popis w I kwarcie dał miejscowym fanom Dariusz Wyka, były zawodnik tarnobrzeskiej ekipy. 21-letni center zaliczył w tej części gry trzy spektakularne bloki na graczach amerykańskich, a jedną z szybkich kontr zakończył efektownym dunkiem nad bezradnym Xavierem Alexandrem. Po pierwszej kwarcie "Niedźwiadki" prowadziły 21:19, co było zapowiedzią dalszych emocji.

Jeśli ktoś myślał, że Jezioro szybko złamie opór miejscowych to był w błędzie. W II kwarcie prowadzenie zmieniało się co chwilę, a żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na więcej niż 5 punktów. Tarnobrzeżanie, głównie za sprawą graczy amerykańskich i Jakuba Dłoniaka (11 pkt) wyszli ostatecznie na skromne prowadzenie (42:43). Jednocześnie widać było, że "Jeziorowcy" są po ciężkim okresie przygotowawczym. Podopieczni Dariusza Szczubiała mieli spore problemy z powstrzymaniem młodych "polonistów" - duetu braci Musijowskich i Bartosza Bala.

Początek trzeciej kwarty znów należał do miejscowych. Polonia Przemyśl grała szybki i składnie, a zdobycze punktowe zawodników rozkładały się bardzo równomiernie. Pod koszem dobrze radzili sobie Artur Mikołajko (11 pkt) i wspomniany już Dariusz Wyka (12 pkt.). Dwaj pozostali "nowi" koszykarze nadsańskiego klubu – Grzegorz Kukiełka i Tomasz Zabłocki razili zaś rywala rzutami z dystansu. Po jednym z nich przemyślanie w 24 minucie osiągnęli najwyższe prowadzenie w meczu (54:45) i wydawało się, że niespodzianka "wisi w powietrzu". Goście w porę się jednak otrząsnęli i za sprawą Matt Addisona oraz Christophera Longa wyszli na prowadzenie 72:66, którego nie oddali już do końca.

Warto jednak podkreślić, że podopieczni Macieja Milana mimo porażki 77:88, do 35 minuty byli równorzędnym przeciwnikiem dla przedstawiciela Tauron Basket Ligi, w którego szeregach na słowa uznania zasługiwała zwłaszcza postawa Xaviera Alexandra i Jakuba Dłoniaka.

Polonia Przemyśl - Jezioro Tarnobrzeg 77:88 (21:19, 21:24, 20:17, 15:28)

Polonia: Bal 14, Wyka 12, Zabłocki 12 (4x3), Mikołajko 11, Kukiełka 9, J.Musijowski 7, M.Musijowski 6, Płocica 4, Przewrocki 2.

Jezioro: Aleksander 20, Long 15, Pearson 14, Dłoniak 13, Addison 12, Strzelecki 8, Krajniewski 3, Przybyszewski 2, Pyszniak 1.

Komentarze (3)
Śledczy
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polonia ma ciekawy zespół, taka wybuchowa mieszanka rutyny z młodością. Z jednej strony wyjadacze jak Przewrocki, Mikołajko, Zabłocki czy Kukiełka z drugiej młodzi głodni gry Bal, Musijowscy, W Czytaj całość
avatar
derek
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabłocki jak zwykle trójka siedzi :) 
avatar
Kaczka
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby tak wprowadzić przepis, że w 1 lidze może grać jeden mudina, to by były dopiero mecze! Przy okazji kluby zaoszczędziły by sporo $, bo dobry center kasuje 10tys zł, a jeszcze lepszego mudi Czytaj całość