Ambitnie, ale bez wygranej - relacja z meczu Stelmet Zielona Góra - Alba Berlin

Pierwszy sparing na własnej hali mają za sobą koszykarze Stelmetu Zielona Góra. W przegranym starciu z Albą Berlin swoim kibicom pokazali się niemal wszyscy nowi koszykarze.

Pojedynek z niemiecką drużyną był pierwszą okazją dla kibiców miejscowych, aby zobaczyć nowy zespół, który pod koniec września rozpocznie zmagania w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki Mężczyzn. Wcześniej drużyna zmierzyła się w sparingach z AZS Radex Szczecin w Lubsku oraz ekipą CEZ BASKETBALL w Nymburgu.

W pierwszej "piątce" trener Mihailo Uvalin postawił na Quintona Hosleya, Adama Łapetę, Olivera Stevića, Kamila Chanasa oraz Waltera Hodge'a. Mecz rozpoczął się od celnego rzutu Chanasa. Tym samym to kapitan zielonogórskiego Stelmetu rozpoczął dobrą passę zespołu miejscowych. Niestety, nie trwała ona zbyt długo, bowiem goście już po I kwarcie prowadzili w meczu 20:17 i ostatecznie to oni wygrali ten pojedynek 70:60.

Z bardzo dobrej strony pokazali się m.in. Walter Hodge czy Kamil Chanas. Pierwszy uzbierał na swoim koncie 16 punktów, drugi zaś 11 oczek - oboje okazali się najskuteczniejszymi zawodnikami Stelmetu. - Przede wszystkim chciałbym podziękować kibicom jak i organizatorom za tak ciepłe przyjęcie. Dla mnie to zaszczyt być kapitanem. Myślę, że ten mecz był dla nas bardzo dobrym treningiem, ponieważ był to bardzo silny przeciwnik. Myślę, że powinniśmy teraz  wyciągnąć wnioski i uczyć się. Było blisko wygranej, w pewnym momencie brakowało nam jedynie czterech punktów. Alba kontrolowała cały czas ten wynik. Wyszło jak wyszło. To jest okres przygotowawczy - skomentował mecz nowy kapitan Stelmetu Zielona Góra.

Pozytywnie wypadł również debiut na zielonogórskim parkiecie Quintona Hosleya, któremu w statystykach zapisano 8 punktów.

Stelmet Zielona Góra - Alba Berlin 60:70 (17:20,30:40,47:53,60:70)

Stelmet Zielona Góra: Hodge 16, Chanas 11, Hosley 8,Stelmach 7, Stevic 6, Łapeta 6, Matczak 3, Lopicic 3, Cesnauskis 0, Sroka 0

Alba Berlin: Thompson 20, Morley 17, Advalovic 8, Peavy 7, Miralles 6, Schultze 5, Wood 4, Fulle 3, Ney 0, Monse 0, Herwig 0

Już w sobotę zielonogórski team uda się do Zgorzelca, gdzie zagra z miejscową drużyną.

Źródło artykułu: