Tym razem spotkanie odbyło się w hali Centralnego Ośrodka Sportowego w Szczyrku, gdzie zawodniczki Herner TC przebywają na przedsezonowym obozie. Podobnie jak w pierwszej konfrontacji i tym razem na parkiecie dominowały rybniczanki.
Śląski zespół przystąpił do pojedynku ze swoją nową rozgrywającą, czyli Leah Metcalf. Ta szybko dała się we znaki rywalkom. Narzuciła odpowiednie tempo gry, umiejętnie rozdawała asysty, a ROW szybko powiększał swoją przewagę. - Leah pokazała próbkę swoich niemałych możliwości i na pewno w trakcie sezonu będziemy mieli z niej dużo pożytku - komentował jej grę Kazimierz Mikołajec, trener ROW.
Niemki nie miały żadnej odpowiedzi na podkoszowe Marcedes Walker oraz Aleksandrę Chomać. Te rządziły i dzieliły pod tablicami, a Amerykanka zapisała na swoim koncie double-double w postaci 18 punktów i 10 zbiórek.
Niemki wystąpiły w czwartkowym meczu bez kontuzjowanej Ofy Tulikihifo. Koszykarka znana z występów w brzeskiej Odrze, na porannym treningu otrzymała potężny cios łokciem, którego nie wytrzymał łuk brwiowy. Dlatego też spotkanie z rybniczankami obserwowała z perspektywy ławki rezerwowych.
Wracając do rybnickiego zespołu duże słowa pochwał zebrały młode Aldona Morawiec i Martyna Stelmach. - Morawiec ma duży potencjał i jeżeli do dobrej gry w ataku dołoży lepszą defensywę, to wszystko będzie bardzo dobrze wyglądało. Stelmach również ma niemałe możliwości, które z pewnością zaprezentuje w sezonie - ocenił Mikołajec.
Rybniczanki swój kolejny sparing rozegrają w sobotę, kiedy to w Polkowicach zmierzą się z aktualnymi wicemistrzyniami Polski, drużyną CCC. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 17:00.
Herner TC - KK ROW Rybnik 61:88 (12:26, 20:20, 14:23, 13:19)
KK ROW: Marcedes Walker 18, Leah Metcalf 13, Aleksandra Chomać 12, Natalija Trofimowa 11, Aldona Morawiec 9, Agnieszka Kułaga 9, Magdalena Skorek 8, Martyna Stelmach 6, Katarzyna Gawor 0, Justyna Kocon 0.