VTB: Bolesna porażka Turowa na początek

Zwycięstwo było bardzo blisko, ale ostatecznie PGE Turów przegrał pierwszy mecz w Zjednoczonej Lidze VTB na własnym parkiecie z estońskim Kalevem Talin 80:81. Bohaterem meczu został Keith McLeod.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Po pierwszej kwarcie wydawało się, że PGE Turów Zgorzelec nie będzie miał żadnych atutów by pokonać rywala z Estonii - podopieczni Aivara Kuusmay grali jak z nut a ich mocną stroną były rzuty z dystansu.

Koncert trójek rozpoczęli Gert Dorbek i Gregor Arbet, którzy wyprowadzili Kalev na prowadzenie 10:4. Kiedy zaś swoją trzecią próbę zza łuku zaaplikował zgorzelczanom Keith McLeod, Estończycy zwiększyli swoją zaliczkę do 10 oczek, 31:21.

Amerykański obrońca był też zresztą bohaterem meczu - w całym spotkaniu zdobył aż 25 punktów, trafiając 5 z 7 prób za dwa oraz 4 z 8 za trzy. Do swojego dorobku dołożył także trzy asysty oraz rzut na wagę zwycięstwa - zepchnięty przez defensywę Turowa nieco na bok mimo wszystko był w stanie przymierzyć celnie z półdystansu równo z syreną kończącą mecz.

Po stronie Turowa najskuteczniejszym strzelcem był Djordje Micić, który zdobył 19 punktów, ale zdecydowanie większy wpływ na grę drużyny miał środkowy Ivan Zigeranović - potężny Serb rozegrał jedno z najlepszych spotkań biorąc pod uwagę również jego poprzedni sezon w Zgorzelcu - do 17 punktów dołożył osiem zbiórek.

PGE Turów Zgorzelec - Kalev Talin 80:81 (21:31, 21:14, 19:18, 19:18)

PGE Turów: Micić 19, Żigeranović 17, Jackson 12, Chyliński 10, Aleksić 8, Cel 6, Kulig 4, Wichniarz 2

BC Kalev: McLeod 25, Arbet 12, Dorbek 12, Elegar 11, Wilkinson 9, Sokk 7, Keerles 4, Fall 1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×