VTB: Trzecia porażka PGE Turowa

Lider Tauron Basket Ligi wciąż pozostaje bez wygranej w lidze VTB. Zgorzelczanie w niedzielę mieli lepszą skuteczność od ukraińskiej drużyny, lecz ostatecznie nie zdołali wywieźć dwóch punktów z Mariupola.

Azowmasz w drugiej kwarcie odskoczył podopiecznym Miodraga Rajkovicia nawet na 10 punktów po trafieniach m.in. Simonasa Serapinasa, byłego gracza Prokomu Trefl Sopot. Turów nie dawał jednak za wygraną i głównie dzięki skutecznemu tego dnia David Jackson (23 punkty) zniwelował deficyt i toczył wyrównany bój do ostatnich minut.

Na początku trzeciej kwarty po skutecznej akcji Ivana Zigeranovicia polski zespół przegrywał tylko jednym oczkiem (40:41). Później jednak to gospodarze dominowali, szczególnie w walce na tablicach. Azowmasz wygrał w tym elemencie 40:29, zbierając aż 16 piłek na atakowanej tablicy.

Losy spotkania rozstrzygnęły się na początku ostatniej odsłony, kiedy na 10-punktowe prowadzenie wyprowadził Azwomasz najskuteczniejszy wśród zwycięzców Tadija Dragicević, autor 16 punktów.

Sześć oczek dla ekipy z Mariupola wywalczył Lynn Greer, który kilka lat temu był największą gwiazdą PLK.

PGE Turów z bilansem 0-3 zajmuje ostatnie, 10. miejsce w grupie A. W następną niedzielę (28 październik) zgorzelczanie we Wrocławiu zagrają z Krasnie Krylia Samara. Początek meczu o 17:45.

Azowmasz Mariupol - PGE Turów Zgorzelec 76:66 (22:19, 17:16, 16:14, 21:17) Azowmasz:

Dragicevic 16, Raduljlica 15, Serapinas 9, Gordic 9, Kołczenko 8, Zajcew 7, Greer 6, Harris 6, Slipenczuk 0.

PGE Turów: Jackson 23, Micic 10, Zigernovic 10, Kulig 8, Opacak 6, Chyliński 5, Cel 2, Wichniarz 2, Gabiński 0, Lewandowski 0.