W Hali Parkowej w sobotę na widowni nie mogło się pojawić więcej niż 300 osób, bo z uwagi na problemy z oświetleniem, organizatorzy nie otrzymali zgody na realizację imprezy dla większej ilości osób. W obu drużynach nie grają żadne zagraniczne zawodniczki, więc miał być to całkowicie polski mecz.
Dobrze mecz rozpoczęły zawodniczki Widzewa, Aleksandra Pawlak szybko zdobyła cztery punkty. Łodzianki jakby zlekceważyły swoje rywalki. Po trzech faulach i jednej stracie z boiska zeszła Małgorzata Chomicka, a po kilku minutach na parkiecie pokazała się Leona Jankowska. Na wiele się to nie zdało, pabianiczanki zdobyły osiem kolejnych punktów, a szczególnie aktywna na boisku była Renata Piestrzyńska. Odrabianie strat rozpoczęła Pawlak, tempo meczu zdecydowanie wzrosło, Jankowska zaczęła trafiać właściwie z każdej pozycji. Koszykarki Widzewa pierwszą kwartę zakończyły z sześciopunktową przewagą.
Na początku drugiej odsłony oba zespoły popisały się serią niecelnych rzutów. Wynik otworzyła 27-letnia Marta Błaszczyk. Za brak celności w pierwszej kwarcie zrehabilitowała się Anna Tondel, zdobywając sześć kolejnych punktów dla swojego zespołu. Koszykarki PTK Pabianic były bardzo nieskutecznie, fatalnie wyglądały dwa niewykorzystane rzuty osobiste Agaty Gajdy. Trener Ryszard Andrzejczak pozwolił odpocząć Jankowskiej, jej koleżanki radziły sobie na parkiecie pod przewodnictwem Pawlak. Pod koniec z parkietu zeszła Pietrzyńska, która odnotowała czwarty faul. Beniaminek zakończył pierwszą połowę tracąc 14 punktów do gospodyń.
Na boisko powróciła Chomicka i szybko trafiła swoją pierwszą "trójkę" w meczu. Koszykarki PTK Pabianice w dalszym ciągu były bardzo nieskuteczne, a Jankowska czujnie zbierała piłki spod kosza. Przebudziła się Monika Jasnowska, ale sama nie była w stanie odwrócić losów meczu, gdy zawodniczki Widzewa cały czas powiększały przewagę. Kwartę zakończyła celnym rzutem za trzy punkty Joanna Rozwandowicz.
W czwartek kwarcie na boisku pojawiły się: Agnieszka Modelska, Wiktoria Zapart, Daria Dziwulska i Anna Kolasa, kiedy trener łódzkiego zespołu już mógł być spokojny o wynik. Obraz gry nie zmieniał się, pabianiczanki nie poprawiły skuteczności. Widzewianki pewnie utrzymały przewagę do końca i wygrały pierwsze derby z pabianicką drużyną w Ford Germaz Ekstraklasie.
Widzewianki kolejny mecz zagrają w Rzeszowie, natomiast drużyna PKT Pabianice zmierzą się z Wisłą Can-Pack Kraków.
Widzew Łódź - PTK Pabianice 82:57 (23:17, 17:9, 20:13, 20:15)
Widzew: Anna Tondel 17, Aleksandra Pawlak 15, Leona Jankowska 14 (10 zb.), Aleksandra Dziwińska 12, Lidia Kopczyk 8, Małgorzata Chomicka 7, Katarzyna Bednarczyk 3, Magdalena Rzeźnik 2, Agnieszka Modelska 2, Anna Kolasa 2, Daria Dziwulska 0, Wiktoria Zapart 0.
PTK: Monika Jasnowska 12, Aneta Gajda 7, Dorota Sobczyk 6, Anna Krajewska 6, Katarzyna Szymańska 6, Renata Piestrzyńska 5, Joanna Rozwandowicz 4, Marta Błaszczyk 3, Katarzyna Salska 3, Joanna Bogacka 3, Justyna Okulska 2, Joanna Szałecka 0.