George Hill powinien zostać bohaterem Indiany Pacers. W ostatnich sekundach wywiódł w pole Dante Cunninghama i świetnym rzutem za trzy punkty doprowadził do stanu 94:94.
Minnesota nie dawała jednak za wygraną i nawet niecałe cztery sekundy wystarczyły, aby zmienił się wynik. Andrei Kirilenko dostrzegł pod koszem niepilnowanego Chase'a Budingera, który na 0,8 sekundy przed końcową syreną zapewnił Leśnym Wilkom czwartą wygraną w tym sezonie.
Wolves wygrali ostatecznie 96:94 a Budinger z 18 punktami był najskuteczniejszym graczem gospodarzy.