Nie byliśmy myślami na boisku - wypowiedzi po spotkaniu Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia

Szkoleniowcy Energi Czarnych oraz Asseco Prokomu Gdynia, Marius Linartas i Kestutis Kemzura, a także Yemi Nicholson i Jerel Blassingame zjawili się na konferencji prasowej po spotkaniu obu drużyn.

Marius Linartas (trener Energi Czarnych): Mieliśmy dzisiaj bardzo krótką ławkę, powiedziałbym nawet, że bardzo krótką, ale jakoś to przetrwaliśmy i udało nam się wygrać. Jesteśmy zadowoleni i bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa.

Kestutis Kemzura (trener Asseco Prokomu): Na początek gratuluje trenerowi i zawodnikom Czarnych zwycięstwa. Zagrali oni naprawdę bardzo dobry mecz. Na hali od początku było bardzo głośno, a atmosfera jaką stworzyli kibice była wspaniała. Bardzo przepraszam naszych fanów, którzy za nami przyjechali do Słupska, za to, że nie cieszyli się z naszego zwycięstwa po dzisiejszym pojedynku. Co do samego meczu, to nie wiem, gdzie byliśmy od jego początku, bo na pewno nie na parkiecie. Czarni przyjęli taktykę, aby na pick and rollach iść pod obrońcą, czyli nie za zawodnikiem. Dawało nam to możliwość łatwych rzutów, ale ich nie trafialiśmy. Przez to straciliśmy wiele ze swojej pewności, a dodatkowo nasi wysocy nie grali, tak jak potrafią. Nie dawali oni możliwości penetracji swoim niższym kolegom. W drugiej połowie wyszliśmy bardziej skoncentrowani, dużo lepiej broniliśmy, ale to cały czas Czarni dyktowali warunki gry. Końcówka meczu była na styku i kiedy wydawało się, że już ich dogoniliśmy to jednak utrzymali oni do końca prowadzenie, pokazując się z naprawdę dobrej strony. Ostatnimi czasy nie idzie nam najlepiej, jednak mam nadzieję, że szybko wrócimy na właściwe tory.

Yemi Gadri-Nicholson (zawodnik Energi Czarnych): Jestem szczęśliwy i usatysfakcjonowany podobnie jak trener. Jednak najbardziej cieszy to, że to co ćwiczyliśmy na treningach, pokazaliśmy już w samym spotkaniu. Jest więc z czego być zadowolonym.

Jerel Blassingame (zawodnik Asseco Prokomu): Gratuluję Czarnym. My nie trafialiśmy dzisiaj czystych, prostych rzutów, co nam nie pozwoliło dobrze wejść w mecz. Dobrze gra się zawsze w takiej atmosferze, jaka panuje w Słupsku, więc szkoda, że to nie my dzisiaj wygraliśmy. W następnych spotkaniach musimy pokazać się z o wiele lepszej strony.

Źródło artykułu: