Fantastyczna atmosfera w Hali Gryfia

Przy oszałamiającym dopingu własnych kibiców, koszykarze Czarnych Słupsk pokonali Asseco Prokom Gdynia 62:58. Gracze obu drużyn podkreślali, że na meczu panowała fantastyczna atmosfera na trybunach.

Hala Gryfia podczas meczu Energi Czarnych Słupsk z Asseco Prokomem Gdynia niemal eksplodowała. Atmosfera była wręcz niesamowita, napędzała przy okazji grę gospodarzy, którzy niespodziewanie pokonali mistrzów Polski 72:68.

Tę świetną atmosferę po meczu podkreślali zawodnicy obydwu drużyn. - Byli fenomenalni. Dzięki nim również wygraliśmy. Pokazali to, co pamiętam sprzed czterech lat kiedy tutaj grałem. Oni kierują się taką zasadą, że pomagają nam w każdym momencie, nawet jak przegrywamy. Zawsze są z nami i za to im bardzo dziękuję - twierdzi Marcin Dutkiewicz z Energi Czarnych Słupsk.

26-letni zawodnik często wymachuje do kibiców rękoma, tak aby jeszcze bardziej podkręcić tę atmosferę na trybunach. - Jeśli da się kibicom takiego impulsu, jeżeli zaczną mocniej uderzać w bębny, głośniej krzykną to robi się niezwykle gorąco. Ten doping nas niesie - dodaje Dutkiewicz.

Wtóruje mu inny gracz gospodarzy - Michał Nowakowski. - Jak zdobywaliśmy punkty to słyszało się ogromny wrzask, to wyzwalała się w nas ogromna adrenalina i chęć grania porządnej i solidnej defensywy. Kibice byli naprawdę znakomici i za to chciałbym im podziękować - mówi 24-letni zawodnik Energi Czarnych Słupsk.

Dobrą atmosferę na trybunach podkreślają także zawodnicy gości. - Kibice przez czterdzieści minut głośno dopingowali swoją drużynę, co także przyczyniło się do naszej porażki. Oni byli niesamowici. Na takim terenie gra się niezwykle ciężko - twierdzi Rasid Mahalbasić z Asseco Prokomu Gdynia.

Kibice Energi Czarnych Słupsk potrafią stworzyć świetną atmosferę podczas spotkania
Kibice Energi Czarnych Słupsk potrafią stworzyć świetną atmosferę podczas spotkania

Źródło artykułu: