Pokazać charakter - zapowiedź meczu Lokomotiv Kubań - Trefl Sopot

W Krasnodarze koszykarze Trefla Sopot powalczą o pierwsze zwycięstwo w EuroCupie. Zadanie będzie jednak bardzo trudne, bo przyjdzie im się zmierzyć z faworytem tych rozgrywek - Lokomotivem Kubań.

Sześć dni temu koszykarze Trefla Sopot zainaugurowali rozgrywki EuroCup. Niestety, początki były dla sopocian bardzo trudne, bo okazali się słabsi od Galatasaray Stambuł. Turcy wygrali różnicą 29 punktów, pokazując przy okazji miejsce w szeregu graczom Żana Tabaka.

Chorwacki szkoleniowiec nie był wówczas zadowolony z postawy swoich zawodników, twierdząc, że mieli za dużo szacunku w stosunku do rywali. Turcy wykorzystali wszystkie mankamenty w grze sopocian. - Nie wykonywaliśmy tego, co ćwiczymy na treningach. Później tylko chwilami graliśmy nasze wyćwiczone zagrywki. W defensywie byliśmy bardzo bierni, w ogóle ich nie atakowaliśmy. Nie takie są nasze założenia i oto mam pretensje do zawodników - wyliczał błędy swoim podopiecznym trener Tabak.

Po drodze do Krasnordaru koszykarze Trefla rozegrali kolejny pojedynek w Tauron Basket Lidze. W sobotę mierzyli swoje siły z Rosą Radom. Sopocianie nie zagrali wielkiego meczu, ale uporali się z walecznymi gospodarzami i zanotowali szóstą wygraną w sezonie.

Trefl do Krasnodaru dotarł już w poniedziałkowy wieczór. - Podróż była długa i wyczerpująca, ale mamy cały wtorek i całą środę, żeby odpocząć i wyjść na parkiet z pełnym zaangażowaniem - relacjonuje Adam Waczyński, koszykarz Trefla Sopot.

Przed Treflem bardzo trudne zadanie, bo Lokomotiv Kubań to jeden z faworytów rozgrywek. Działacze zbudowali świetny skład, na czele z Mantasem Kalnietisem, Simasem Jasaitisem. - Lokomotiw to podobny zespół jak Galatasaray. Budżet zbliżony, cel praktycznie taki sam - awans i zwycięstwo w rozgrywkach EuroCupu. Są tutaj gwiazdy poprzedniego sezonu Euroligi jak Calathes, Marić, Kalnietis - charakteryzuje Waczyński.

Rosjanie na swoim koncie mają już jedno zwycięstwo. Wygrali na wyjeździe z BC Donieck 78:75, a najskuteczniejszym zawodnikiem był wspomniany wcześniej - Kalnietis, który zdobył 17 punktów. - Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie tym bardziej, że gramy na ich terenie. Na pewno będziemy walczyli o zwycięstwo, bo właśnie po to tutaj jesteśmy, na boisku nazwiska nie grają - zapowiada Waczyński.

- Trefl Sopot to bardzo dobra drużyna, która w swoim składzie posiada wielu utalentowanych zawodników. Dysponują naprawdę wyrównaną kadrą, co jest ich siłą. Grając przeciwko Treflowi musimy być skoncentrowani i uważni. Solidna defensywa i konsekwentna realizacja założeń powinna dać nam zwycięstwo - twierdzi z kolei Jewgienij Paszutin, trener Lokomotivu Kubań.

Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.30 polskiego czasu.

Komentarze (3)
kry
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
będzie gdzieś transmisja ??? 
jimijim
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrać nie jest wstyd, tyle, że na parkiecie trzeba zostawić serducho, po za tym oby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego meczu, że treflaki zostawią nabiał w szatni i w wyjdą z nastawi Czytaj całość
luksin
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzymam kciuki za trefl ale niestety trafili do bardzo trudnej grupy gdzie moze byc bardzo trudno z odniesieniem chocby jednego zwyciestwa...widac niestety ze europa odjechala plk i to co w plk Czytaj całość