Marius Linartas (trener Energi Czarnych): Mecz był dla nas bardzo trudny mentalnie. Ciężko się gra z przeciwnikiem, który zna dobrze twoje mocne, jak i słabe trudne. Najważniejsze było dobre przygotowanie oraz to by wyjść i zagrać na maksimum swoich możliwości. Trud mentalny tego spotkania pokazuje choćby to, że goście zebrali nam 19 piłek w ataku. Normalnie to nie ma prawa się zdarzyć. Na nasze szczęście udało się wygrać.
Mariusz Karol (trener Rosy Radom): Niestety ponieśliśmy porażkę. Należy pogratulować Czarnym całej tej serii. Jednak gospodarze zagrali dzisiaj bardzo słabo na bronionej przez siebie tablicy. Jest to taki ewenement - mieliśmy aż 19 zbiórek w ataku, jednak nie potrafiliśmy zrobić z nich odpowiedniej korzyści. Wynikało to także z dobrej obrony Czarnych. Staraliśmy się, jak mogliśmy, ale niestety początek trzeciej kwarty zadecydował o naszej porażce. Słupszczanie byli dla nas dzisiaj po prostu zbyt silną drużyna.
Michał Nowakowski (zawodnik Energi Czarnych): Ciesze się z tego, że udało nam się wygrać tak ciężki mecz. Dzisiejszy pojedynek był bardzo twardy, było sporo agresji, dlatego sędziowie odgwizdywali dużą liczbę fauli. Jednak najważniejsze jest zwycięstwo i to, że w Słupsku zostają kolejne dwa, cenne punkty.
Artur Donigiewicz (zawodnik Rosy Radom): Mieliśmy bardzo dużo zbiórek w ataku, ale nie wynikały z tego żadne punkty albo chociaż przewinienia rywali. Bardzo dobrze w Czarnych zagrali zawodnicy, którzy nie pełnili do tej pory pierwszoplanowej roli. Michał Nowakowski rzucił 13 punktów, na stu procentowej skuteczności z dystansu. Gospodarzom trzeba przede wszystkim pogratulować tak udanej serii zwycięstw. Grają bardzo dobrze w obronie, przez co dzisiaj popełniliśmy trochę błędów, które oni wykorzystali.
masz pojęcie o koszu jak ja o bilansie , he,he
dla ciebie każdy jest zbilansowany, poukładany
tylko ty biedny zagubiony i nie liczący się