Wielkie wzmocnienie Śląska Wrocław!

Koszykarze Śląska Wrocław od kilku tygodni wręcz dominują rozgrywki I Ligi, a tymczasem jego szeregi zasila kolejny gracz, któremu śmiało należy się status gwiazdy.

Skrzydłowy PGE Turów Zgorzelec, trzykrotny wicemistrz Polski, 25-letni Michał Gabiński, będzie do końca obecnego sezonu grał w barwach wrocławskiego Śląska Wrocław! Mierzący 202 centymetry wzrostu skrzydłowy zadebiutuje w barwach swojego nowego klubu już w sobotę przeciwko UMKS Kielce.

Gabiński został wypożyczony z PGE Turowa do Śląska do końca sezonu 2012/13. W zespole piątego obecnie klubu TBL nie grał w tegorocznych rozgrywkach zbyt długo, przede wszystkim ze względu na kontuzję (zerwanie rozcięgna podeszwowego lewej stopy), której nabawił się jeszcze w poprzednim roku i przez którą stracił znaczną część okresu przygotowawczego.

W poprzednich dwóch latach był jednak bardzo istotnym elementem układanki ówczesnego coacha PGE Turowa Jacka Winnickiego. Gabiński w poprzednim sezonie regularnie występował w pierwszej piątce swojego zespół rozpoczynając 18 z 30 meczów w podstawowym składzie. Teraz wzmocni I-ligowy Śląsk Wrocław, który choć nie przegrał od prawie dwóch miesięcy i zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli, stracił tydzień temu Przemysława Hajnsza.

Staraliśmy się o "Gabiego" już od jakiegoś czasu, dlatego niezmiernie się cieszę, że w końcu udało się sprawę szczęśliwie zakończyć - nie ukrywa swojej radości trener Śląska, Tomasz Jankowski.

- Znam go bardzo dobrze, spotykaliśmy się wielokrotnie podczas przygód w reprezentacjach młodzieżowych. To świetny chłopak, z bardzo dobrym charakterem, który na pewno będzie do nas pasował. Mamy kolejnego mocnego zawodnika podkoszowego, co zdecydowanie zwiększy nam meczową rotację - kończy coach "Wojskowych".

Michał Gabiński doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że czeka go twarda rywalizacja o minuty i że w Śląsku nikt niczego nie da mu za darmo.

- Przychodzę do zespołu wygrywającego, dlatego moim nadrzędnym celem jest stać się po prostu jego częścią. A na to będę chciał sobie zasłużyć pracą i poświęceniem na treningach oraz meczach. Najważniejszy jest w tym momencie awans. Chcę szansę gry dla Śląska wykorzystać nie tylko po to, aby się odbudować, ale przede wszystkim dołożyć swoją cegiełkę do powrotu najbardziej utytułowanej drużyny w kraju na parkiety ekstraklasowe – mówi nowy nabytek wrocławian.

Zawodnik będzie już na piątkowym wieczornym treningu drużyny, a w sobotę o godzinie 19:00 po raz pierwszy włoży koszulkę Śląska na swoje piersi.

Źródło artykułu: