Szkoda, że Piotrka nie ma już z nami - rozmowa z Marcinem Salamonikiem, graczem MOSiR Krosno

Marcin Salamonik jest w tym sezonie jednym z filarów MOSiRu Krosno. 29-letni zawodnik specjalnie dla SportoweFakty.pl opowiedział między innymi o odejściu z drużyny Piotra Pluty.

Jakub Artych: W niedzielnym pojedynku nie zawiedliście swoich fanów i pewnie pokonaliście drużynę ze Stargardu Szczecińskiego.

Marcin Salamonik: Po przegranym ostatnim spotkaniu z Polonią Przemyśl chcieliśmy udowodnić przede wszystkim sobie, że był to wypadek przy pracy i drugie takie spotkanie nie może nam się przydarzyć. Innym tematem jest jednak to, że termin i godzina rozgrywania meczu w Szczecinie mając w perspektywie następną kolejkę już w środę to był chyba jakiś żart.

Do przerwy jednak Spójnia była wymagającym przeciwnikiem dla MOSiR-u. Co zadecydowało, iż po zmianie stron odskoczyliście rywalom?

- Po przerwie zaczęliśmy grać agresywniej w obronie, nie popełnialiśmy tyle błędów co przed przerwą. Do tego doszła dobra, zespołowa gra w ataku. To wszystko złożyło się na wygraną nad zespołem Spójni.

Za nami już niemal połowa rundy zasadniczej. Jesteś zadowolony z miejsca jakie zajmuje obecnie MOSiR?

- Myślę, że możemy być zadowoleni. Liga w tym roku jest bardzo silna i wyrównana, a my mimo tego praktycznie od początku nie wypadamy z czołówki. Szkoda nam przede wszystkim dwóch spotkań przed własną publicznością z Kutnem i Toruniem. Mecze te były jak najbardziej do wygrania.

Na co tak realnie stać ekipę z Podkarpacia w tych rozgrywkach?

- Na co nas stać to okaże się w kwietniu. Na razie naszym celem jest wejście do fazy play off, co wcale nie będzie takie łatwe. Do każdego spotkania musimy podchodzić przygotowani na 100 procent, ponieważ mała seria porażek może zdecydować o tym, że wypadnie się z 8.

Możemy być zadowoleni z pierwszej rundy - mówi Salamonik
Możemy być zadowoleni z pierwszej rundy - mówi Salamonik

Spodziewałeś się, że WKS Śląsk Wrocław będzie w tym sezonie aż tak mocny? Na chwilę obecną można powiedzieć, iż beniaminek jest murowanym faworytem do wygrania ligi.

- Beniaminkiem to Śląsk jest tylko z nazwy. Mają jasno postawiony cel, jakim jest awans do ekstraklasy, więc nie można się dziwić, że skompletowali tak mocny skład. Ale wszystko wyjaśni się w play offach. Już kiedyś Zastal Zielona Góra też zdominował rundę zasadniczą, a przegrał w 1 rundzie ze Stalą Stalowa Wola, więc niczego nie można przesądzać.

Jak na zespół z Krosna wpłynęły ostatnie zawirowania związane z odejściem Piotra Pluty?

- Staraliśmy się o tym nie myśleć, ale na pewno siedziało to w naszych głowach. Decyzja zapadła nagle, nie wiedzieliśmy za bardzo co się dzieje, ale to są sprawy między Piotrkiem a klubem i nikt z nas się nie wtrącał.

Nie żałujesz, że Piotrka nie ma już w zespole?

- Piotrek był podstawowym zawodnikiem drużyny i na pewno szkoda, że rozwiązał kontrakt. Dawał nam dużo dobrego i szkoda, że nie ma go już w drużynie. Życzę mu jak najlepiej w nowym zespole.

W miejsce Pluty przyszedł doświadczony Rafał Glapiński. Jak ocenisz popularnego Glapę?

- Rafał jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Od wielu sezonów gra w 1 lidze, zbierał też doświadczenie na parkietach ekstraklasy i z meczu na mecz coraz bardziej pokazuje, że będzie dla nas wzmocnieniem.

Jesteś w tym sezonie jednym z filarów MOSiRu Krosno. Czy po dobrym sezonie w I lidze chciałbyś spróbować swoich sił w ekstraklasie? Pytam o to nieprzypadkowo, gdyż wielu zawodników otwarcie przyznaje, iż w I lidze również można pograć na przyzwoitym poziomie i TBL nie jest już aż tak atrakcyjna.

- Jeżeli chodzi o ekstraklasę, to na pewno chciałbym tam zagrać z drużyną z Krosna. A co do drugiej części pytania, to mam takie samo zdanie. I liga jest naprawdę mocna, a główna różnica w poziomie między naszą ligą a ekstraklasą to nie są wyłącznie umiejętności, a warunki fizyczne. Wiadomo, że nie mówię tutaj o zespołach Asseco, Turowa, Trefla czy AZSu Koszalin, bo tam grają kadrowicze i najlepsi polscy koszykarze.

Komentarze (22)
barakuda
12.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowo młodzież zawsze jest niedokładne ale mówiąc bardziej precyzyjnie Senti ma rację że Polfarmex to w sumie zespół młody. Po odejściu Trepki tylko Kwiatek ma przekroczoną 30-tkę a reszta grac Czytaj całość
avatar
adorato
12.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kutno ma tez budżet powyżej 1mln złotych:) Senti, Dąbrowa jest finansowana w większości na zasadzie stypendiów z Miasta ich wysokość jest zawsze podawana do wiadomości. Nie chce się spierać ale Czytaj całość
avatar
adorato
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Senti za ile grał w zeszłym sezonie za ile gra w tym ale to nie na forum publiczne więc ode mnie tego nie wyciągniesz:) Przecież nawet w pasie było podane ile np Ostrów ma w budżecie (około 1ml Czytaj całość
barakuda
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
adorato - z całym szacunkiem nie sądzę zebyś wiedział jakie budżety mają poszczególne kluby bo mało kto podaje to do wiadomości. Często przypuszczamy że taki lub inny klub mogą mniej więcej mie Czytaj całość
avatar
adorato
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słuchaj wiem jaki jest budżet w Krośnie i np w Stali czy Kutnie:)
Nie mówię, że aż tak jest źle, ale do tych miast które wymieniłem brakuje nam sporo niestety. A po za tym kontraktowanie zawodn
Czytaj całość