Adam Łapeta w końcu podpisał kontrakt z Anwilem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adam Łapeta wzmocni drużynę Anwilu Włocławek. Najwyższy zawodnik w TBL uzupełni wakat po rozwiązaniu kontraktu z Ryanem Wrightem. 25-latek dziś podpisał kontrakt i odbył pierwszy trening z zespołem.

Po rozwiązaniu kontraktu z kanadyjskim centrem Ryanem Wrightem, było oczywiste, że Anwil musi pozyskać klasowego zawodnika, który nie tylko uzupełni wakat po poprzednim graczu, ale również nie będzie miał problemów adaptacyjnych w nowym środowisku. Ostatecznie wybór trenera Miliji Bogicevicia  padł na doskonale znanego kibicom koszykówki w Polsce, Adama Łapetę.

25-latek to najwyższy zawodnik, który w tym sezonie biega na parkietach Tauron Basket Ligi. Swoją karierę w ekstraklasie rozpoczął w 2005 roku jako gracz Prokomu Trefla Sopot i ogółem z tzm zespołem  zdobył osiem mistrzostw Polski, z powodzeniem walczył z najlepszymi centrami Euroligi grając m.in. sezonie 2009/2010 w ćwierćfinale tych rozgrywek.

Wypracowana w ten sposób marka pozwoliła mu minionego lata przenieść się do mającego wysokie aspiracje Stelmetu Zielona Góra. W drużynie Mihailo Uvalina rozegrał łącznie 12 spotkań, notując w nich 3,8 punktu, 2,6 zbiórki oraz 1,3 bloku w ciągu 14 minut spędzanych na parkiecie.

- Szukaliśmy zawodnika na pozycję numer pięć, który miałby inne parametry niż Seid Hajrić. Adam ma papiery na granie na wysokim poziomie i jestem zdania, że pasuje do naszego systemu. Pomimo wysokiego wzrostu, cechuje go dobra koordynacja ruchowa, umiejętność gry pick and roll, a także umiejętność gry w defensywie. Dodatkowo, jako Polak, ułatwi nam rotację i otworzy nowe możliwości w ataku - skomentował transfer Łapety trener Milija Bogicević.

- Miałem jeszcze dwie inne oferty gry, jedną z Ukrainy, drugą w Polsce, ale ja zdecydowałem, że dokończę ten sezon w Polsce, bo nie chciałem iść grać gdzieś zagranicę w trakcie sezonu. Mam nadzieję, że we Włocławku odbuduję się po słabszym początku obecnych rozgrywek - powiedział 25-letni center.

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
Maras27
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście... Walt musiał nie mieć zaufania do Adama, bo np. już w pierwszym meczu Borovniaka, Hodge nie miał problemów z graniem mu piłek pod kosz i dość chętnie to robiła. Widocznie nie bał Czytaj całość
avatar
Maras27
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niestety Adaś zazwyczaj nie dobija niczego :/ życzę mu jak najlepiej ale nie spodziewałbym się po nim nie wiadomo jakich fajerwerków...  
avatar
lewy7
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łapeta w Anwilu jest m.in. po to by dobijać cegły Weedena .  
avatar
Tomyy
3.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A z obserwacji ostatnich dwóch meczy Anwilu (Zastal i Turów) zauważyłem, ze grają bardzo szybką koszykówkę. Ciekawe jak do tego dopasują Adama. Może jednak Szubi go uruchomi?, czego mu życzę!  
avatar
mjrmors
3.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
[quote]...cechuje go dobra koordynacja ruchowa, umiejętność gry pick and roll...[/quote] nie widziałem tego u AŁ przez te kilkanaście spotkań w barwach Zastalu, ale może dlatego, iż dopiero wcz Czytaj całość