Andrzej Adamek (trener Asseco Prokomu Gdynia): Na wstępie chciałbym pogratulować drużynie Stelmetu cennego zwycięstwa. Wygrać spotkanie z tak mocnym personalnie zespołem jest chyba niemożliwe, zwłaszcza robiąc 24 straty. Z tym właśnie mieliśmy w tym spotkaniu problem. W tej chwili się troszkę przeorganizowujemy i te problemy uwidoczniły się właśnie w tym pojedynku. Mimo, iż nie mogę powiedzieć złego słowa o moich zawodnikach to Stelmet pokazał swoją siłę. Walka trwała praktycznie od początku do końca. W pierwszej połowie byliśmy zbyt pasywni i nie atakowaliśmy przeciwnika. To kosztowało nas przegranie spotkania.
Łukasz Koszarek (zawodnik Asseco Prokomu Gdynia): Przede wszystkim gratulacje dla drużyny Stelmetu oraz kibiców, którzy stworzyli znakomitą atmosferę podczas meczu. Podobnie jak trener powiedział, mieliśmy zbyt wiele strat by wygrać ten mecz. Zdecydowanie nie kontrolowaliśmy piłki i ciężko byłoby cokolwiek zrobić przy tylu stratach. Walczyliśmy, ale zabrakło kilku punktów. Powinniśmy potrenować przede wszystkim rzuty osobiste. Teraz musimy solidnie potrenować, by być jeszcze lepsi.
Mihailo Uvalin (trener Stelmetu Zielona Góra): Gratuluję mojej drużynie zwycięstwa oraz dziękuję fanom za wspaniały doping. W tym spotkaniu mieliśmy wzloty i upadki. Nie daliśmy szans przeciwnikom zwłaszcza w pierwszej połowie. Jestem zadowolony z tego meczu, moi zawodnicy grali bardzo dobrze, wręcz euforycznie. W środę moja drużyna rozegra pierwszy mecz kolejnej fazy Eurocup, także nie ma zbyt wiele czasu na świętowanie. Będzie to trudny przeciwnik.
Dejan Borovnjak (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Wiedzieliśmy o tym, że Asseco to bardzo trudny przeciwnik. Dziękuję kolegom z drużyny, ponieważ zagrali świetne spotkanie zwłaszcza w obronie. Za trzy dni mamy kolejny ważny pojedynek więc teraz skupiamy się już na tym.
"Gratulacje dla mojego zespołu i świetnej publiki. Dzisiaj czuliśmy się, jakbyśmy grali w sześciu na boisku. Mecz w 85 pr Czytaj całość
zagrał dopiero 2 mecze dla Zastalu, ale oba wyszły mu rewelacyjnie :) bardzo cieszy ten transfer...