Co do jednego nie ma wątpliwości - trener Mariusz Karol nie ma szczęścia do Startu Gdynia. Szkoleniowiec, który przez niemal równy rok prowadził Rosę Radom w I lidze i TBL, sześciokrotnie spotkał się młodym gdyńskim klubem, ale odniósł zaledwie jedno zwycięstwo. Najgorzej może on wspominać majową fazę play-off, w których to gospodarze niedzielnego meczu okazali się zdecydowanie lepsi, wygrywając rywalizację 3:1. Także pierwszy pojedynek obu zespołów w koszykarskiej ekstraklasie zakończył się zwycięstwem Startu 63:61.
Wyniki drużyny z Radomia przekonały włodarzy klubu do rozstania się z trenerem Karolem, którego w ostatnich dniach przygarnęła zajmująca przedostatnie miejsce w tabeli Kotwica Kołobrzeg. Szkoleniowiec zadebiutuje meczem ze Startem, ale - pomijając kwestie szczęścia czy prawa serii - nie będzie mu łatwo odnieść zwycięstwo na hali GOSiR w Gdyni. Bo choć obie drużyny poniosły w ostatnich tygodniach poważne porażki, to gdynianie wydają się być jednak mocniejsi.
Start zwrócił na siebie uwagę koszykarskiej Polski w połowie grudnia, kiedy w pasjonującym derbowym pojedynku pokonał Asseco Prokom. Wprawdzie beniaminek miał w tym meczu świetną skuteczność za trzy punkty, a mistrz Polski był rozbity niespodziewanym rozstaniem z trenerem Kestutisem Kemzurą, ale to zwycięstwo z pewnością było sukcesem gospodarzy. Młodzi gdynianie nie poszli jednak za ciosem i przegrali trzy kolejne mecze, przez co znacznie oddalili się od środka tabeli.
Spotkanie z Kotwicą będzie dobrym momentem, żeby przerwać tę serię. Drużyna z Kołobrzegu przegrała różnicą ponad dwudziestu punktów ostatnie dwa mecze - z Asseco Prokomem oraz Treflem Sopot - i miała zaledwie kilka dni, żeby poznać nowego szkoleniowca. Dodatkowo zespół gości wciąż ma problemy z brakiem centymetrów pod koszem, a Start z pewnością wykorzysta talent i wzrost Roberta Rothbarta, który w poprzednim pojedynku obu drużyn zapisał na swoim koncie 21 punktów i 7 zbiórek. Z drugiej strony Kotwica zrobi wszystko, żeby zrehabilitować się za porażki z mistrzem i wicemistrzem Polski i odbić od coraz bliższego końca tabeli. Dlatego można się spodziewać, że to spotkanie będzie niezwykle emocjonujące nie tylko dla kibiców, ale i zawodników, którzy bardzo potrzebują tej wygranej.
Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę 13 stycznia o godzinie 15:30 w hali GOSiR przy ulicy Olimpijskiej 5 w Gdyni.