W poprzedniej kolejce akademicy na wyjeździe mierzyli się z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Starcie to zakończyło się zwycięstwem "górników". Jednak triumfator został wyłoniony dopiero, po dogrywce. Mecz zakończył się rezultatem 84:77. Najskuteczniejszym koszykarzem AZS-u w tamtej konfrontacji był Łukasz Biela, który zgromadził na swoim koncie 21 punktów. Jakie nastroje panują zatem w szczecińskiej drużynie? - Jesteśmy pełni optymizmu. Ostatnio trochę pechowo graliśmy w Dąbrowie, przespaliśmy początek meczu, ale jesteśmy dobrej myśli. Znicz to zespół w naszym zasięgu, tym bardziej, że gramy przed własną publicznością - stwierdza Maciej Raczyński.
Jak w spotkaniu z minionej kolejki radzili sobie podopieczni trenera Michała Spychały? Bardzo dobrze. Ograli oni bowiem w Pruszkowie Polski Cukier SIDEn Toruń - 61:43. Na wyróżnienie w tamtej batalii zasłużył Michał Kwiatkowski oraz Przemysław Szymański. Ten pierwszy był najskuteczniejszym graczem spotkanie (19 oczek), natomiast drugi popisał się podwójną zdobyczą (15 punktów, 13 zbiórek). Wiktoria w ubiegłotygodniowej konfrontacji sprawiła, że Znicz znajduje się na dziewiątej lokacie w ligowej tabeli.
Sobotnie starcie obu ekip będzie dla nich bardzo ważne. Oba zespoły marzą o grze w fazie play-off. Zwycięstwo na pewno o krok do tego celu jedną z drużyn przybliży. Akademicy w 2013 roku są w dobrej dyspozycji. Przegrali zaledwie dwa spotkania i to na własne życzenie. Znicz Basket Pruszków jest natomiast zespołem bardzo groźnym. Szczególnie przed własną publiką. Teraz pruszkowian czeka wyjazd do Szczecin. Zatem nadchodzące spotkanie będzie bardzo interesujące.
Początek meczu w Szczecińskim Domie Sportu, już w najbliższą sobotę, o godzinie 19:30.