Wstępne badania wykazały, że noga "T2" nie jest złamana, a najbardziej prawdopodobna przyczyna bólu to naciągnięcie grupy mięśni strzałkowych. Amerykanin wprawdzie wystąpił w środowym spotkaniu ze Spartakiem Sankt Petersburg, lecz nie grał na maksimum swoich możliwości.
W pojedynku zielonogórzan w Koszalinie Hosley będzie odpoczywał na ławce i nie pomoże swojej drużynie. Jeden z liderów ekipy z Winnego Grodu nie zagra także w rewanżowym meczu ze Spartakiem. Koszykarza czeka tygodniowa rehabilitacja.