Czarna seria gości wciąż trwa - relacja z meczu Start Lublin - Stal Ostrów Wlkp.

Ton grze nadawali gospodarze, którzy ani na moment nie stracili kontroli nad boiskowymi wydarzeniami. O ich dobrej postawie świadczy fakt, że dwóch koszykarzy z Lublina zanotowało double-double.

Tylko w pierwszej kwarcie BM SLAM Stal Ostrów Wlkp. grała na miarę swoich możliwości, osiągając 5-punktowe prowadzenie. Szybko je jednak roztrwoniła, gdyż swobodnie pod kosz przedostawał się Tomasz Celej, a swoje dołożył także Przemysław Łuszczewski. Grający z większą werwą gospodarze dobrze spisywali się w defensywie. Dzięki dużemu zaangażowaniu zaliczyli oni sporo przechwytów.

Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego nie miał pomysłu na sforsowanie twardej obrony przeciwnika i dał się zdominować. Rzadko stawał na linii rzutów wolnych i miał olbrzymi kłopot ze skutecznością. Lepiej dysponowany Wikana Start konsekwentnie budował więc przewagę. W tym czasie puściły nerwy trenerowi Mikołajowi Czai, który został ukarany przewinieniem technicznym. Równo z syreną kończącą drugą kwartę Filip Matczak trafił z dystansu, zmniejszając straty Stali. Trener gości długo nie mógł pogodzić się z decyzją sędziów i jeszcze w trakcie przerwy dyskutował z arbitrem.

Po dużej przerwie lublinianie wciąż rządzili na parkiecie. Gdy wygrywali już 50:35, wówczas szkoleniowiec drużyny gości poprosił o przerwę. Nie przyniosła ona jednak żadnego efektu, za to już w trzeciej części gry double-double skompletował Marcel Wilczek.

W tej sytuacji ostatnia kwarta wydawała się formalnością i tak w rzeczywistości było. Lublinianie nie stracili zimnej krwi, a ozdobą meczu były wsady w wykonaniu Celeja. Po spotkaniu załamany trener Czaja przyznał, że zamierza oddać się do dyspozycji zarządu.

Wikana Start Lublin - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 79:56 (23:17, 16:14, 21:10, 19:15)

Start: Celej 25, Łuszczewski 20 (10 zb.), Szymański 14, M. Wilczek 10 (16 zb.), Sikora 6, Ł. Wilczek 4, Marciniak 0, Kowalski 0, Ciechociński 0.

Stal: Matczak 13, Kałowski 12, Żurawski 10, Olejnik 5, Dymała 5, Szawarski 5, Dryjański 4, Kaczmarzyk 2, Chmielarz 0, Dębski 0.

Źródło artykułu: