Krakowscy kibice doskonale pamiętają 27-latkę z poprzednich sezonów, kiedy broniła barw Wisły odnosząc wiele znaczących sukcesów. Teraz otwiera się nowy rozdział współpracy obu stron.
Ponowne wejście do drużyny Phillips miała bardzo spokojne. Kolektyw akuratnie odbywał lżejszy trening, więc mogła ona poznać podstawowe elementy taktyki oraz część nowych koleżanek.
Jeżeli chodzi o znaki zapytania dotyczące aktualnej dyspozycji mierząca 173 cm wzrostu obwodowa nie pozostawiła złudzeń. Jest w pełni gotowa, by rozpocząć rywalizację w polskiej lidze, dlatego też wkrótce wspomoże małopolski team. Taki scenariusz cieszy oczywiście sztab szkoleniowy, który nie krył zadowolenia.
Erin Phillips już trenuje z wiślaczkami
Australijska zawodniczka w czwartkowe południe przyleciała do Krakowa. Kilka godzin później wybiegła na parkiet hali przy Reymonta, by jak najszybciej wprowadzić się do zespołu.