Mindaugas Budzinauskas (trener Polpharmy Starogard Gdański): Na początek gratulacje dla Jeziora i trenera Dariusza Szczubiała. Kibice którzy oglądali ten mecz na hali jak i w telewizji muszą być zadowoleni. To było dobre widowisko, staraliśmy się zagrać tak, by poziom meczu był dobry. Było wiele opinii po ostatnim meczu, że to była słaba koszykówka. Osobiście wolę zagrać słabo i wygrać, niż dobrze i przegrać tak jak z Jeziorem. Nasza obrona była słaba i zespół gospodarzy świetnie to wykorzystał. To był dla nas największy problem w tym meczu. Były naprawdę dobre momenty w defensywie, ale większość czasu zagraliśmy w tym elemencie słabo.
Ben McCauley (zawodnik Polphamy): Przegraliśmy, ale jestem zadowolony z tego, jak moja drużyna zagrała. Mieliśmy ciężki tydzień i mało czasu na przygotowanie się do tego meczu. Daleka podróż też była dla nas dodatkowym problemem. Teraz mamy sporo czasu by doleczyć urazy i się spokojnie przygotować do kolejnych ciężkich gier, bo liga nie gra w kolejny weekend. Nasza defensywa dziś pozostawiła wiele do życzenia. Nie zagraliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy. Z tego powodu mecz był dla nas bardzo trudny.
Dariusz Szczubiał (trener Jeziora Tarnobrzeg): Zawsze jest łatwiej, gdy do gry włączy się większa liczba graczy. Jeśli w takiej sytuacji nie można powiedzieć, że ktoś nie spełnił oczekiwań to świadczy o poziomie gry. Najlepiej pokazuje to rozkład punktów. Z Anwilem brakło nam skuteczności, z Polpharmą ten element wyglądał naprawdę nieźle. Po ciężkim meczu pokonaliśmy dobrze grającą ostatnio Polpharmę. Goście chyba jednak myśleli, że wywiozą wygraną z Tarnobrzega.
Xavier Alexander (zawodnik Jeziora): Zagraliśmy bardzo dobrze jako drużyna. Nasi rywale to naprawdę bardzo dobry zespół i nie było łatwo. Mecz był wyrównany, ale zwłaszcza pod koniec nasza walka zadecydowała, że wygraliśmy w końcówce tą rywalizację.