Ostatecznie LeBron James nie zdecydował się wziąć udziału w Konkursie Wsadów, wciąż unikając nadmiernej popularności i presji z tym związanej, ale na rozgrzewkach przed meczami niejednokrotnie demonstrował już monstrualne wsady. Oto jeden z jego ostatnich wyczynów:
Autor filmu w tytule wyraźnie zaznacza, iż był to "lepszy wsad niż jakakolwiek próba podczas All-Star Weekend". Opinii nie powinno się oceniać, ale jedno jest pewne - takie zagrania zawsze będą wzbudzały nadzieje fanów na ostateczne przełamanie się "King Jamesa" i wzięcie udziału w tej konkurencji.