Jednym z kandydatów jest 30-letni Eddie Gill. W poprzednim sezonie zawodnik rozegrał 13 spotkań w barwach New Jersey Nets oraz 1 mecz dla Seattle Supersonics. Do NBA trafił w 2000 roku i reprezentował barwy takich klubów jak Memphis Grizzlies, Portland Trail Blazers oraz Indiana Pacers. Na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi na świecie rozegrał w sumie 181 meczów, notując średnio 3,1 punktów, 1,1 asyst i 1,1 zbiórek.
Rok młodszy Mike Wilks wyróżnia się przede wszystkim filigranowym wzrostem - 178 cm. Podobnie jak Gill, zwiedził wiele klubów, jednak w żadnym z nich nie zakotwiczył zbyt długo. W minionych rozgrywkach grał aż dla 3 klubów - Denver, Washington i Seattle. Swoją profesjonalną karierę w NBA rozpoczynał w 2002 roku. W 229 spotkaniach zdobywał przeciętnie 2,5 punktów, 1,2 asyst i 1 zbiórkę.
Póki co niezagrożone miejsce w wyjściowym składzie na pozycji rozgrywającego ma Jameer Nelson. Jego pierwszym zmiennikiem będzie z pewnością doświadczony Anthony Johnson, który przybył do Orlando z Sacramento Kings. To jednak nie koniec wzmocnień w ekipie Magic. Mówi się, że klub poszukuje także skrzydłowego oraz zawodnika podkoszowego. - Dodamy jeszcze kilku zawodników. Jesteśmy bliscy porozumienia z kilkoma chłopakami - zapewnia Otis Smith, generalny menedżer Magików. 29 września podopieczni Stana Van Gundy’ego rozpoczną obóz przygotowawczy.