Tarnobrzeg pechowy dla Nowakowskiego

Pechowy okazał się Tarnobrzeg dla Marcina Nowakowskiego. Rozgrywającemu Polpharmy, który zanotował świetnie spotkanie na Podkarpaciu odnowiła się kontuzja kostki.

Jego ekipa wygrała ważny mecz pokonując tamtejsze Jezioro, lecz jej filar musiał opuścić przedwcześnie boisko. Występ młodego gracza w najbliższym starciu z Kotwicą Kołobrzeg stoi pod dużym znakiem zapytania, lecz sam zawodnik wierzy, że będzie mógł pomóc swojemu zespołowi w starciu z drużyną Czarodziejów z Wydm.

- Niestety znów skręciłem kostkę - martwi się Marcin Nowakowski. - Jest to ten sam uraz, który wyeliminował mnie z meczu z Turowem. Noga jest spuchnięta, jednak czeka mnie badanie USG. Jeśli ono nic nie wykaże, to mam nadzieję, że wystąpię w meczu z Kotwicą - dodaje z nadzieją.

Rozgrywający Kociewskich Diabłów w niedzielnym spotkaniu zanotował 10 punktów, a także dołożył 5 asyst w niecałe 16 minut gry. Ekipa Mindaugasa Budzinauskasa jest coraz bliższa awansu do play-off.

Komentarze (3)
avatar
thomas117
19.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
wracaj do zdrowia bo jesteś potrzebny... i jakoś zabezpiecz tą kostkę żeby więcej już się nie skręcała... ;p 
avatar
henryc SKS
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kotwicę może odpuścić ale na AZS będzie bardzo potrzebny, jego dyspozycja pozytywnie zaskakuje, brawo. 
avatar
Detax
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj, przykra sprawa, ale zawodnik pełen perspektyw. :D